Na wczorajszej premierze filmu "W ukryciu" spore poruszenie wywołał lesbijski pocałunek na ściance. Podczas pozowania do zdjęć, Magdalena Boczarska i Julia Pogrebińska spontanicznie pocałowały się w usta. Niektórzy zaczęli się nawet zastanawiać czy nie jest to przypadkiem pewnego rodzaju coming out pań.

Reklama

W "Dzień Dobry TVN" widzów postanowiła uspokoić Ewa Wojciechowska, która poprosiła Boczarską o komentarz. Okazuje się, że panie bardzo się polubiły i w tak serdeczny sposób przywitały się.

- Myśmy się przywitały po prostu. Jesteśmy ze sobą bardzo zaprzyjaźnione i faktycznie to jest fajne jeśli po jakimś planie coś się zadziało istotnego między ludźmi, jeśli coś takiego zostaje. Z czego się bardzo cieszę. Mogę państwa zapewnić, że zarówno Julia jak i ja mamy satysfakcjonujące życia i erotyczne, i osobiste.

Spore zainteresowanie wywołała również stylizacja Magdaleny. Aktorka założyła piękną sukienkę od Gosi Baczyńskiej, którą uzupełniła o efektowną biżuterię z sieciówki. Jak się dowiedziałyśmy, klipsy, które miała na sobie aktorka pochodzą z kolekcji H&M Trend i kosztują, ok. 59 złotych. Niestety pochodzą one ze starej kolekcji więc bardzo trudne je będzie jeszcze odnaleźć. Są piękne, więc chętnym życzymy powodzenia!

Czy taki pocałunek jeszcze kogoś szokuje?

Zobacz także
Reklama

Gwiazdy na premierze filmu "W ukryciu":

Reklama
Reklama
Reklama