Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk na premierze "Różyczki 2". Para olśniła wszystkich
Premiera "Różyczki 2" przyciągnęła plejadę gwiazd. Czerwonym dywanem przeszli się m.in. Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk. Para zachwyciła fotoreporterów.
"Różyczka 2" to jeden z najbardziej oczekiwanych polskich filmów w tym roku. Nic dziwnego, że premiera produkcji, która odbyła się 19 października, przyciągnęła masę znanych twarzy. Na dużym ekranie widzowie zobaczą aktorów znanych z pierwszej części dzieła. Na czerwonym dywanie pojawili się Magdalena Boczarska z Mateuszem Banasiukiem, a także Jacek Braciak i Robert Więckiewicz. Do obsady dołączyli także Paweł Małaszyński oraz Janusz Gajos. Jak wypadły gwiazdy?
Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk na premierze "Różyczki 2"
Po 13 latach Magdalena Boczarska wróciła do roli tajnej współpracowniczki SB "Różyczki". Reżyser Jan Kidawa-Błoński stworzył kontynuację znanego polskiego filmu, który 20 października trafił do kin. To wyjątkowa okazja dla Boczarskiej, która pokazała w produkcji aż trzy kreacje aktorskie: młodą i emerytowaną Kamię Sakowicz oraz jej córkę. Gwiazda zrobiła też duże wrażenie na czerwonym dywanie.
Magdalena Boczarska na warszawską premierę przyszła w dopasowanej czarnej sukni z odkrytymi ramionami i półgolfem. Aktorka przyszła ze swoim partnerem Mateuszem Banasiukiem. Gwiazdor postawił na klasyczny zestaw: smoking, białą koszulę i muszkę. Trzeba przyznać, że para zaprezentowała się zjawiskowo.
Warto przypomnieć, że Magdalena Boczarska za rolę w pierwszej części "Różyczki" została wyróżniona nagrodą dla najlepszej aktorki na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Otrzymała też Srebrnego Pawia dla najlepszej aktorki podczas 41. Międzynarodowego Festiwalu w Goa.
Dzisiaj Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk śmiało wkraczają na salony i nie szczędzą sobie czułości. Wydają się jedną z najbardziej zgranych par polskiego show-biznesu, która strzeże swojej prywatności w mediach. Początkowo jednak aktorka była — jak sama przyznaje — trochę przytłoczona zamieszaniem wokół jej związku. Wszystko przez fakt, że aktorka jest starsza od swojego ukochanego o siedem lat. Obecnie jednak nie przejmuje się już tym, co powiedzą inni.
Sama jestem w relacji z różnicą wieku i doskonale pamiętam to uczucie niepewności i zawahania, które towarzyszyło mi na początku. Mimo że z Mateuszem dzieli nas tylko siedem lat, to i tak było to dla mnie w pewien sposób przytłaczające.
Jak wam się podobają kreacje Magdaleny Boczarskiej i Mateusza Banasiuka?