Magdalena Adamowicz nie chciała widzieć na pogrzebie męża prezydenta i premiera! Wyjaśniła, dlaczego
Magdalena Adamowicz nie chciała widzieć na pogrzebie męża prezydenta i premiera! Wyjaśniła, dlaczego
Dlaczego Duda siedział w 5. rzędzie?
1 z 4
Magdalena Adamowicz, w udzielonym dla Newsweeka okładkowym wywiadzie, poruszyła temat usadzenia na pogrzebie Pawła Adamowicza prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego. Okazuje się, że kobieta miała poważne wątpliwości czy członkowie rządu powinni uczestniczyć w pogrzebie:
Miałam wątpliwości, czy obecny premier i prezydent w ogóle powinni być na pogrzebie; dałam sygnał, że nie chcę ich w zasięgu swojego wzroku - powiedziała w rozmowie z Tomaszem Lisem wdowa po prezydencie Gdańska.
Podczas uroczystości pogrzebowych Pawła Adamowicza przedstawiciele rządu siedzieli dopiero w piątym rzędzie. Już wcześniej było wiadomo, że takie miejsca zostały wybrane ze względu na prośbę rodziny. Jednak szczegóły takiego usadzenia głowy państwa i premiera wdowa po prezydencie Gdańska zdradziła dopiero teraz...
2 z 4
Po mszy pogrzebowej w Bazylice Mariackiej pojawiły się pytania: dlaczego premier Morawiecki i prezydent Duda nie siedzieli razem z innymi przedstawicielami władzy? W jednym z wywiadów wiceprezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz zdradziła, że takie usadzenie wynikało z woli rodziny. Teraz Magdalena Adamowicz szczegółowo wyjaśniła, co ją skłoniło do podjęcia takiej decyzji:
Nie życzę sobie nikogo z rządu. (...) Bo to są ludzie, którzy reprezentują wszystko to, co jest zaprzeczeniem tego, w co wierzył Paweł. Nie będę mówić, co o nich mówił Paweł - powiedziała w wywiadzie wdowa po prezydencie Gdańska.
Zobaczcie, co na temat usadzenia na pogrzebie powiedział szef gabinetu prezydenta, Krzysztof Szczerski...
3 z 4
Decyzja rodziny wywołała spore kontrowersje, jednak do tej pory wszyscy z dużą dozą wyrozumiałości potraktowali prośbę. Szef gabinetu prezydenta w ten sposób mówi o usadzeniu prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego:
Komunikat w naszą stronę ze strony organizatorów był taki, że to nie jest przypadkowe, to jest bardzo istotne, żeby goście byli rozsadzeni w Bazylice w taki, a nie inny sposób - powiedział Krzysztof Szczerski.
4 z 4
Rozumiecie decyzję Magdaleny Adamowicz dotyczącą usadzenia polityków na pogrzebie męża?