Magda Gessler to jedna z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd w Polsce. W jej show "Kuchenne Rewolucje" nie brakuje dramatów, a ona sama często przeklina i wygłasza szokujące opinie. Ostatnio zaś było głośno o tym, ile Gessler płaci pracownikom swoich restauracji. Przypomnijmy: Ile Magda Gessler płaci swoim pracownikom?

Reklama

Kilka dni temu Gessler udzieliła wywiadu ogólnopolskiej gazecie "Twoje Wieści". Tradycyjnie, znana restauratorka i jej ostry temperament dały o sobie znać po raz kolejny. Stwierdziła ona, że Polska jest krajem, który... niszczy ludzi.

Złości mnie fakt, że nie można mówić prawdy. Istnieją tematy, których się nie porusza. Obowiązuje tu taki francuski dwór. Czasem czuję się jak w jakimś dziwnym, purytańskim kraju. To jest kraj, który niszczy ludzi. Niszczy tych, którzy budują - stwierdziła.

Magda potrafi jednak spojrzeć krytycznym okiem również na siebie. Okazuje się, że są w życiu rzeczy, których żałuje. Jakie?

Żałuję… Tego, że nie żyje mój pierwszy mąż, że mam za mało czasu dla moich dzieci, że robiąc to, co robię nie mam nawet czasu dla siebie, ale coś za coś… - wyznała refleksyjnie.

Najbardziej zadziwiającym fragmentem wywiadu jest jednak ten, w którym Gessler mówi o tym, iż program "Kuchenne Rewolucje" sprawił, że mogłaby wstąpić do... zakonu!

Program pokazał mi, że jest wiele osób, które mają bliskie mi problemy. Często myślę, że wstąpiłabym do zakonu, w którym mogłabym zająć się tylko i wyłącznie pomaganiem ludziom, którzy potrzebują wyciągniętej do nich ręki. Koncentracja na takiej pomocy jest z mojej strony coraz większa - podsumowała.

Magda Gessler chyba nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. Wyobrażacie ją sobie w zakonie? :) Ave Magda!

Zobacz także

Reklama

Zobacz też galerię najciekawszych wypowiedzi Magdy Gessler:

Reklama
Reklama
Reklama