Maffashion o synku i karierze po macierzyństwie: "Byłam gotowa siedzieć w domu"
Maffashion, choć po urodzeniu dziecka zwolniła nieco tempo, utrzymała pozycję topowej polskiej fashionistki. Mimo to nie ukrywa, że dla dobra Bastka byłaby skłonna do poświęceń.
Maffashion po rozstaniu z Sebastianem Fabijańskim została samodzielną mamą małego Bastka. Od samego początku umiejętnie łączyła macierzyństwo z aktywnością zawodową i udało jej się pozostać najgorętszym nazwiskiem w branży. Wyznała jednak, że miała zupełnie inne priorytety, a dla synka była skłonna na jakiś czas zawiesić karierę.
Maffashion o pierwszych latach spędzonych z dzieckiem
Maffashion w rozmowie z naszą reporterką wyjawiła, że nigdy nie czuła przymusu, by cały czas utrzymywać się na szczycie. Przyznała, że czasie, gdy zdecydowała się na dziecko, zakładała nawet z góry, że przez jakiś czas może być nieobecna w show-biznesie, ale ta wizja jej nie przeraziła.
Byłam gotowa, że nawet przez dwa-trzy lata nie wrócę do pracy(...) Są rzeczy ważne i ważniejsze, nie czuję presji (...) Przez ostatnie dwa lata często byłam uziemiona i musiałam zrezygnować z bardzo wielu rzeczy - ujawniła przed kamerą Party.pl
Okazało się jednak, że macierzyństwo nie ograniczyło jej zawodowego rozwoju, choć z niektórych aktywności była przez pewien czas wykluczona. O tym, co poświęciła dla wspólnego czasu z Bastkiem i kto zajmuje się chłopcem, gdy ona pracuje, dowiecie się z naszego wideo.
Zobacz także: Najgłośniejsze rozstania gwiazd w 2022 roku. Cichopek i Hakiel to dopiero początek. Jedna z par walczy o miliony