Reklama

Madox niedawno wydał swoją debiutancką płytę. Według oficjalnej listy sprzedaży nie jest notowany zbyt wysoko. W takiej sytuacji najlepiej jest więc wzbudzić trochę szumu i kontrowersji (jakby ich było już mało) wokół własnej osoby. Dlatego też finalista "Mam talent!" znów pocisnął Michałowi Szpakowi, swojemu (wizerunkowo) największemu konkurentowi.

- Staje się to już nudne. Wielokrotnie podkreślałem, że z Michałem mamy zupełnie różne podejście do naszej twórczości, muzyki i kariery. Podejmujemy odmienne wybory i jak widać, każdy z nas zajmuje się obecnie czymś innym. Poza ekspresją wizualną i tym, że ja i Michał lubimy makijaż, to tych cech wspólnych nie ma za wiele" - przekonuje androginiczny wokalista w rozmowie z PAPLife.

Ciekawe czy Szpak jakoś zareaguje na to, co mówi Marcin. Na pewno oprócz chwilowej popularności jaką Michałowi zapewnia "Taniec z gwiazdami" później będzie musiał zrobić "coś" by medialnie nadal istnieć. Może wtedy doczekamy się jakiejś riposty, hmm...?

habibi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama