
Łukasz i Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowili kontynuować swoją przygodę z kamerami. Niedawno w sieci pojawił się ich pierwszy filmik na kanale Youtube. Pokazali na nim co nie co ze swojego życia. Internauci zwrócili uwagę na niedokładnie zapięte pasy Frania podczas jazdy samochodem. Natychmiastowo zwrócili uwagę młodym rodzicom.
Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiada na uwagi fanów odnośnie opieki nad Franiem
Łukasz i Oliwia to najmłodsza para z czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Nieco ponad miesiąc temu urodził się ich syn Franek. Jak sami przyznali, nie wykluczają, że w przyszłości będą chcieli mieć więcej dzieci.
Oliwia i Łukasz od ponad miesiąca odnajdują się w jednej z najważniejszych ról swojego życia. W końcu w Dzień Matki 2020 zostali rodzicami. Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są bardzo aktywni w sieci. Postanowili założyć kanał na Youtube, gdzie będą chcieli dokumentować najważniejsze chwile ze swojego życia. W pierwszym odcinku, który pojawił się na kanale internauci zwrócili uwagę na fakt, że Łukasz niedokładnie zapiął w pasy Franka podczas podróży samochodem. Zbyt mocno poluzowane zapięcia mogłyby doprowadzić do tragedii w wypadku jakiejś stłuczki. Łukasz zareagował na komentarze zatroskanych fanów:
Dziękujemy za cenną uwagę. Taka sytuacja więcej nie będzie miała miejsca - przyznał Łukasz
Teraz zdecydowanie będą ostrożniejsi.
Zobacz także: Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie wierzy w Boga, a Oliwia tak. Jak to pogodzili?
Zatroskani internauci zwrócili uwagę Łukasza i Oliwii na błędne zapięcie Frania w foteliku samochodowym. Łukasz przyznał obserwatorom rację.
Oliwia i Łukasz poznali się wiosną 2019 roku na planie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie na początku nie wierzyli w to, że ich związek przetrwa. Okazało się inaczej, w dodatku kilka dni po emisji finału show w telewizji, urodził się ich ukochany synek, Franek. Uwielbiamy tę rodzinkę!