Reklama

Po tygodniu od hucznego wesela Tomka Luberta, w dzisiejszym wydaniu "Pytania na śniadanie" wystąpiła jego żona, Ewa Wojtasik, która zdecydowała się ujawnić szokujące fakty. Okazało się, że wszystkie koperty z prezentami ślubnymi w dniu uroczystości zostały skradzione przez nieznanego sprawcę.

Reklama

Mina Ewy podczas przekazywania tej informacji budziła współczucie. Państwo młodzi nie znają nawet sumy jaka znajdowała się w kopertach, gdyż nie zdążyli przeliczyć pieniędzy. Można jednak domniemywać, że była naprawdę spora.

Reklama

Jak widać, złodziej nie miał skrupułów do kradzieży, pomimo obecności wielu fotoreporterów i mediów praktycznie w każdym miejscu w hotelu i na zewnątrz. Współczujemy. Zwłaszcza, że para w organizację przyjęcia zainwestowała sporo pieniędzy, czego można się domyślić oglądając poniższe zdjęcia:

Reklama
Reklama
Reklama