Lisa Marie Presley nie żyje. Córka Elvisa Presleya miała 54 lata

Lisa Marie Presley zmarła nagle w wieku 54 lat. Wczoraj zagraniczne media przekazały informację o tym, że córka Elvisa Presleya wymagała nagłej hospitalizacji. W nocy potwierdzono jednak najgorsze. Wieści o śmierci Lisy Marie Presley potwierdziła jej matka Priscilla Presley.

Lisa Marie Presley nie żyje. Przyczyny śmierci córki Elvisa Presleya

Zaledwie dwa dni temu Lisa Marie Presley bawiła się na Złotych Globach w towarzystwie matki Priscilli Presley. Dzień później okazało się, że córka Elvisa Presleya trafiła do szpitala. Niestety jej życia nie udało się uratować. Kobieta zmarła w wieku zaledwie 54 lat. Śmierć Lisy Marie Presley potwierdziła jej matka w oświadczeniu przesłanym do redakcji "People":

Z ciężkim sercem muszę podzielić się druzgocącą wiadomością, że opuściła nas moja piękna córka Lisa Marie.

Następnie dodała:

Była najbardziej namiętną, silną i kochającą kobietą, jaką kiedykolwiek znałam. Prosimy o prywatność, w czasie, gdy próbujemy uporać się z tą głęboką stratą. Dziękuję za miłość i modlitwy. W tej chwili nie będzie dalszych komentarzy

Jakie są przyczyny śmierci córki Elvisa Presleya? W tym momencie nie podano jeszcze szczegółowych informacji w sprawie śmierci księżniczki rock&rolla. Jeszcze wczoraj media informowały, że miała wymagać hospitalizacji z powodu nagłego zatrzymania akcji serca.

Zobacz także: Uzależnienia, dramaty i nieudane związki - żona i córka Elvisa Presleya przeżyły koszmar

Jak przekazuje 'People" Lisa Marie Presley w czwartek rano miała zostać przewieziona do szpitala. Rzecznik Departamentu Szeryfa Hrabstwa Los Angeles potwierdził, że ratownicy medyczni przybyli na miejsce (przecznice 5900 w Normandii w Calabasas), ratowali życie kobiety po pięćdziesiątce, która nie oddychała. Rozpoczęto resuscytację, a gdy Lisa Marie Presley odzyskała "oznaki życia" przewieźli ją do szpitala. Niestety nie udało się uratować jej życia.