Lil Masti zabrała półroczną córkę na siłownię. Pewien szczegół zmartwił fanów
Lil Masti wróciła do treningów. Na siłowni towarzyszyła jej mała Aria. Fani: "Dużo się mówi, żeby nie zabierać dziecka na siłownię".
Odkąd Lil Masti została mamą, regularnie relacjonuje fanom kolejne etapy macierzyństwa. Nie stroniła też od poruszania tematów związanych z ciążą, porodem, a następnie połogiem. Wiele fanek było pod wrażeniem spokoju, z jakim Aniela Woźniakowska podchodziła do tematu powrotu do formy po ciąży. Lil Masti od początku zakładała, że na wszystko przyjdzie czas. Podkreślała, że zdrowie jej i małej Arii jest najważniejsze. W nowy rok jednak mama niespełna półrocznej córeczki weszła z nowymi postanowieniami i pokazała fanom, że wróciła na siłownię! Jakie reakcje wywołała?
Lil Masti wróciła do treningów po ciąży i wywołała poruszenie
Od kilku miesięcy Aniela Woźniakowska, znana w sieci jako Lil Masti. spełnia się w zupełnie nowej roli. Odkąd influencerka została mamą małej Arii, na jej instagramowym profilu dominują treści związane z macierzyństwem. Lil Masti nie spieszyła się jednak z powrotem do formy po ciąży i tym samym pokazywała fankom, że takie podejście jest całkowicie normalne!
Nowy rok przyniósł jednak nowe wyzwania i już na początku stycznia Lil Masti opublikowała video z pierwszego treningu na siłowni od czasu urodzenia dziecka. Co ciekawe, podczas ćwiczeń towarzyszyła jej również córeczka, co stało się powodem niemałego zamieszania wśród internautów!
Pierwszy trening po porodzie. Let’s go mamuśka!
Zobacz także: Lil Masti dzieli się wieściami. Nie może powstrzymać szczęścia
Reakcje fanów na relację z treningu Lil Masti były mocno podzielone - jedni byli pod wrażeniem motywacji młodej mamy, inni zaś ostro skrytykowali pomysł zabrania tak małego dziecka na siłownię, by towarzyszyło mamie podczas ćwiczeń.
Ty jak się czegoś uprzesz, raz dwa to osiągniesz, więc powodzenia tam!
Brawo, da się? Da
Dużo się mówi, żeby nie zabierać dziecka na siłownię. Niestety różne rzeczy mogą się stać
Internauci byli też pod wrażeniem faktu, że Aniela Woźniakowska rozsądnie podeszła do powrotu do aktywności fizycznej po porodzie. Docenili, że poczekała - w przeciwieństwie do wielu influencerek czy gwiazd - do zakończenia połogu.
Brawo za rozsądek czyli poczekanie aż skończy się połóg
Lil Masti już od kiedy na świecie pojawiła się mała Aria podkreślała, że powrót do formy jest dla niej istotny, ale nie najważniejszy w kontekście macierzyństwa.
Jeśli chodzi o ciało, to ja daję sobie czas. Nie mam absolutnie żadnej presji na to, aby wrócić do nie wiadomo jakiej formy sportowej, bo ja się czuje dobrze w swoim ciele niezależnie od rozmiaru. Teraz jestem taka mamuśka, ja to wiem
Młodej mamie gratulujemy decyzji i trzymamy kciuki za wytrwałość w trenowaniu!
Zobacz także: Lil Masti pochwaliła się swoim szczęściem. Pokazała wyjątkowe zdjęcia