Lewandowski, Krychowiak i... Szostak na zgrupowaniu kadry. Gwiazda Polsatu przyciągnęła całą uwagę!
Kadra reprezentacji Polski jest już w kraju. Piłkarze, jak zwykle rozdawali autografy i zwracali uwagę stylizacjami, a wśród nich paparazzi przyłapali Karolinę Szostak. Gwiazda Polsatu zaskoczyła w niecodziennym wydaniu...
Piłkarze reprezentacji Polski pojawili się na zgrupowaniu przed meczem z Walią. Tym razem uwagę przyciągali nie tylko Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak czy Arkadiusz Milik, ale również Karolina Szostak, która zaprezentowała się w zaskakującym wydaniu z taśmami na twarzy. Zobaczcie, jak zaprezentowali się piłkarze w codziennym wydaniu. Było naprawdę stylowo!
Piłkarze na zgrupowaniu reprezentacji. Oprócz gwiazd pojawiła się też Karolina Szostak
Już 1 czerwca na Stadionie we Wrocławiu odbędzie się mecz Polska-Walia. Z tej okazji do kraju przyleciał Robert Lewandowski, a tradycyjnie już na trybunach można się spodziewać jego żony Anny Lewandowskiej. Para mecze w reprezentacji traktuje jako możliwość odwiedzin bliskich i zazwyczaj całą rodziną przylatują do Polski z Monachium, a już niedługo być może ich drugim domem będzie Hiszpania. Robert Lewandowski jak zwykle wyglądał bardzo stylowo i trzeba przyznać, że prostota w takim wydaniu prezentuje się najlepiej.
Zobacz także: Anna Lewandowska pochwaliła się zdjęciem z Robertem Lewandowskim. Fani: "Że też po tylu latach..."
Podczas spotkania kadry oprócz piłkarzy uwagę zwracała też Karolina Szostak. Dziennikarka Polsatu postawiła na wygodny dres w mocnym kolorze, na który założyła marynarkę, jednak całą uwagę przyciągają tajemnicze plastry na jej twarzy. To modny ostatnio taping twarzy, który działa jak lifting, poprawia owal i wspomaga działanie jogi twarzy. Wygląda na to, że Karolina Szostak dba o urodę bez skalpela.
Podczas zgrupowania kadry uwagę zwracał też Arkadiusz Milik. Piłkarz przyjechał razem ze swoją nową partnerką, która po czułym pożegnaniu odjechała.
Zobacz także
Uwagę przyciągał też stylowy jak zawsze Grzegorz Krychowiak, który chętnie rozdawał autografy i zamienił kilka słów z kibicami reprezentacji. Tymczasem Kamil Glik tym razem wyglądał dość poważnie. Sami spójrzcie.
Będziecie oglądać mecz Polska-Walia?