Choć trudno nam w to uwierzyć, popularna piosenkarka Natalia Lesz przez długi okres zmagała się z kompleksami na punkcie swojej urody i seksualności. Dopiero ostatnio się to zmieniło.

- Kiedyś miałam bardzo dużo kompleksów związanych z moim ciałem, ale to się zmieniło. Teraz czuję się kobietą zmysłową i seksowną. Włożyłam w to dużo pracy, żeby zwalczyć swoje słabości. Dziś nie mam już żadnych kompleksów, uwielbiam swoje ciało. Zdarza mi się chodzić nago po domu, sypiać nago w satynowej pościeli, a gdy widzę siebie w lustrze, to nie przemykam się ukradkiem
- zdradziła Natalia w rozmowie z "Super Expressem".

Reklama

Uważacie, że Lesz rzeczywiście miała prawo do kompleksów?

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama