Księżna Charlene wróciła na salony. W takim wydaniu nie często ją widujemy

Po tym, jak księżna Charlene wróciła do męża i dzieci, Pałac Książęcy w Monako ponownie znalazł się w centrum uwagi zagranicznej prasy. Najsmutniejsza księżna świata w listopadzie ubiegłego roku udała się na leczenie do ośrodka zamkniętego z powodu skrajnego wyczerpania psychicznego i fizycznego. Fani sądzili, że do tego stanu doprowadził ją książę Albert. Arystokrata zapewnił jednak, że ta sytuacja nie ma związku z ich małżeństwem.

W marcu księżna Charlene opuściła specjalistyczną klinikę, jednak początkowo nie pokazywała się publicznie. Jej mąż zaznaczył, że dokończy leczenie w monakijskim pałacu i dopiero, gdy poczuje się lepiej, wróci do pełnienia oficjalnych obowiązków. Wreszcie najsmutniejsza księżna świata pojawiła się z rodziną na Grand Prix Formuły 1. Ostatnio była pływaczka towarzyszyła księciu Albertowi na 73. Gali Balowej Czerwonego Krzyża. Dziennikarze nie pozostawili jej wyglądu bez komentarza.

Księżna Charlene w letniej sukience Prady

Wbrew nieustającym plotkom o kryzysie i zbliżającym się wielkimi krokami rozwodzie niedawno księżna Monako po opuszczeniu oddziału zamkniętego pokazała się z mężem. Oboje pozwolili sobie nawet na gesty czułości przed fotoreporterami, co jest dość rzadkim widokiem. W poniedziałek, 18 lipca najsmutniejsza księżna świata wzięła udział w 73. Gali Balowej Czerwonego Krzyża.

Zobacz także: Klątwa nad rodziną królewską Monako: romanse księcia Alberta II i tajemnicze śmierci

Z okazji imprezy w Monte Carlo księżna Charlene wybrała srebrzystą suknię maksi od Prady. Tkanina jej kreacji została wyszyta kryształkami, które układają się w kwiaty. Zgromadzeni tego dnia mogli zobaczyć odkryte ramiona byłej pływaczki, które podkreślały jej wciąż wysportowaną sylwetkę.

Księżna Charlene do stylizacji dobrała sandałki na obcasach od Versace oraz błyszczącą kopertówkę Judith Leiber. Całość dopełniała diamentowa biżuteria Van Cleef & Arpels w postaci bransoletki i naszyjnika z ozdobami w kształcie motyli. Letnia kreacja sprawiła, że najsmutniejsza księżna świata zaprezentowała się podczas gali bardzo lekko i świeżo.

Tym razem również księżna Charlene nie unikała swojego męża i co jakiś czas na jej twarzy nawet pojawiał się uśmiech. Widać, że wraz z księciem Albertem stara się uciąć spekulacje na temat poważnego kryzysu w jej małżeństwie. W maju księżna Monako udzieliła pierwszego wywiadu po opuszczeniu oddziału zamkniętego, w którym nie tylko opowiedziała o swoim stanie zdrowia, ale również plotkach na temat jej relacji z mężem.

Zobacz także: Księżna Monako znów ma problemy zdrowotne! Pałac wydał oświadczenie

Myślicie, że księżna Charlene rzeczywiście doszła do porozumienia z księciem Albertem? A może jedynie robi dobrą minę do złej gry ze względu na swoje dzieci?