Reklama

To już oficjalne! Krzysztof Stanowski znika z Kanału Sportowego. Dziennikarz w mediach społecznościowych poinformował swoich fanów, że właśnie złożył wypowiedzenie i załączył krótkie oświadczenie. Krzysztof Stanowski dodał, że to nie oznacza natychmiastowego rozstania:

Reklama

Mam obowiązek świadczenia pracy przez kolejne trzy miesiące (do końca stycznia 2024), chyba że strony ustalą inaczej.

Krzysztof Stanowski zakończył współpracę z Kanałem Sportowym

Krzysztof Stanowski ostatecznie pożegnał się z Kanałem Sportowym i potwierdził spekulacje internautów, którzy już od dawna podejrzewali, że to już koniec pracy dziennikarza w tym projekcie:

Od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej pojawiały się domysły dotyczące mojego odejścia z Kanału Sportowego, a od miesiąca - gdy usunąłem KS z opisu w swoich mediach społecznościowych - temat stał się głośny. Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie, co oznacza, że mam obowiązek świadczenia pracy przez kolejne trzy miesiące (do końca stycznia 2024), chyba że strony ustalą inaczej.

Dziennikarz podziękował za wspólne lata współpracownikom i skierował też wyjątkowe słowa do widzów:

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tworzyli ze mną ten ekscytujący projekt. Przede wszystkim dziękuję widzom, z którymi spędziłem ostatnie blisko cztery lata - czy też rozmawiając podczas programów, czy też czytając Wasze komentarze.

Fajnie było!
I może jeszcze będzie.

Zobacz także: Krzysztof Stanowski w końcu to zdradził! Czy zrobi film o Caroline Derpieński?

Internauci są zaskoczeni taką decyzją i pytają o powody odejścia z Kanału Sportowego. W komentarzach ruszyła też lawina spekulacji na temat powodu, a część osób ma nadzieje zobaczyć Krzysztofa Stanowskiego w nowym projekcie.

Słyszysz kanał sportowy i pierwsza myśl to Stanowski. Szkoda

Dlaczego panie Krzysiu, chcemy wiedzieć dlaczego! ????

Krzysztof, mam nadzieję, że założysz swój własny kanał. Trzymam za to kciuki

Jesteście zaskoczeni taką decyzją?

Instagram @krzysztof.stanowski

YouTube / Kanał Sportowy

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama