Reklama

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia przed 17.00. Artysta przeszedł zakażenie koronawirusem, z którego wyszedł zwycięsko. Informacja o jego śmierci tym bardziej wstrząsnęła wszystkimi. Artysta we wspomnieniach swoich przyjaciół, kolegów i koleżanek po fachu zostanie na zawsze zapamiętany jako bardzo opiekuńczy człowiek. Nic więc dziwnego, że o finanse swojej rodziny Krzysztof Krawczyk zadbał już dawno. Testament spisał w 2011 roku i nawet ujawnił jego treść.

Reklama

Krzysztof Krawczyk spisał testament 10 lat temu!

Artysta nigdy nie bał się mówić o pieniądzach. Krzysztof Krawczyk śmiało udzielał na ten temat wywiadów. W 2011 roku przyznał, że razem z żoną spisali już testament:

Oczywiście testament został złożony u notariusza. Ustaliliśmy, że połowę majątku dostanie moja rodzina, czyli brat i syn, drugą połowę rodzina żony, czyli jej siostra i córki siostry. Wierzymy, że będziemy żyć długo i szczęśliwie, ale wszystko może się zdarzyć - mówił dla "Super Expressu"

Artysta niejednokrotnie powtarzał, że dzięki mamie i żonie Ewie zdołał się zabezpieczyć, płacić ZUS, a nawet zebrać jakieś oszczędności, które pomogły mu przetrwać w trakcie pandemii:

Ja coś odłożyłem na czarną godzinę, dzięki mojej żonie Ewuni, która w odpowiednim momencie okiełznała we mnie utracjusza. No i dzięki mej mamie, która, gdy ja nie myślałem o przyszłości, pilnowała, bym regularnie płacił składki na ZUS - mówił dla "Twojego Imperium" w październiku 2020 roku.

Krzysztof Krawczyk zmarł nagle, w Poniedziałek Wielkanocny, pozostawiając po sobie ogromną pustkę. O jego śmierci poinformował menadżer Andrzej Kosmala.

Zobacz także: Menedżer Krzysztofa Krawczyka opowiedział o ostatnich chwilach życia artysty. Wstrząsające szczegóły

Krzysztof Krawczyk 10 lat temu spisał już testament. Nie wiadomo czy przez ostatnią dekadę wprowadzał w nim jakieś zmiany.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama