Krzysztof Jackowski niedługo po zakończeniu drugiej tury wyborów prezydenckich, przeprowadził na Youtubie kolejną audycję. Z jego wizji dowiadujemy się, że czekają nas naprawdę trudne lata... Wygląda na to, że epidemia koronawirusa, to niestety dopiero początek problemów. Czy grozi nam wojna? Globalny kryzys? Słowa jasnowidza zdecydowanie nie napawają optymizmem. Zobaczcie.

Reklama

Zobacz także: Krzysztof Jackowski straszy w najnowszej wizji: "Obecna sytuacja to przygotowanie do działań wojennych"

Krzysztof Jackowski w najnowszej wizji obawia się najbliższych lat!

Kolejne wizje Krzysztofa Jackowskiego wywołują coraz więcej emocji - głównie te, które dotyczą wojny i globalnego kryzysu. Niedawno słowa Jackowskiego, wywołały duży niepokój wśród jego obserwatorów.

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że obecna sytuacja jest to przygotowanie do działań wojennych. [...] Obawiam się, że nasz kraj może być punktem pewnego desantu, który będzie służył obcej armii, czy obcemu wojsku do pewnych działań na odległość tam, gdzie zacznie się ta wojna - powiedział jakiś czas temu Krzysztofa Jackowskiego.

Teraz, w najnowszej wizji Jackowski odpowiadał na pytania dociekliwych widzów, a te w głównej mierze dotyczyły właśnie najbliższej przyszłości. Jedno z nich dotyczyło tego, czy polskim cywilom może coś zagrażać. Jackowski odpowiedział:

Możemy być wcielani do wojska w przyszłości... niedługiej.

Jackowski przyznał, że sam bardzo obawia się tego, co przyniosą najbliższe trzy lata. Podkreślił również, że już dawno mówił o tym, że w roku 2020 "zacznie się coś dziać". I niewątpliwie zaczęło się - epidemia koronawirusa i kryzys gospodarczy to niestety według Jackowskiego tylko początek problemów...

Zobacz także

Ja sam obawiam się tego czasu na najbliższe trzy, trzy i pół roku. Zwróćmy uwagę na jedną rzecz. Wielu z Was pyta czy uciekać, czy zostać, co zrobić... To nie tak. Ucieczki nic nie dadzą. Wszyscy razem nie jesteśmy w stanie gdzieś uciec. [...] Wiele rzeczy, które zapowiadałem od kilku lat, w roku 2020 zaczęło się dziać. Tudzież ten koronawirus, tu z tego powodu wielki kryzys, który premier między innymi zapowiada - najgłębszy kryzys od II Wojny Światowej. Dalej straszą tym wszystkim, że to się pogłębi. Cała ta narracja idzie w tym kierunku, żebyśmy siedzieli z ogonami podtulonymi pod siebie, wystraszeni, podporządkowani. [...] Jesteśmy postawieni w takiej dyscyplinie, w której musimy wytrwać. Ale powiem więcej - może taka dyscyplina będzie nam w przyszłości potrzebna.

Wygląda na to, że czekają nas trudne lata. Krzysztof Jackowski na razie nie wyjaśnił jednak, dlaczego ta wzmożona dyscyplina będzie nam potrzebna. Jednak biorąc pod uwagę kilka ostatnich wizji jasnowidza, bardzo możliwe, że ma to związek z jego obawą o bezpieczeństwo w Polsce i na świecie. Miejmy jednak nadzieję, że niedaleka przyszłość nie przysporzy nam aż tylu zmartwień i problemów...

YouTube

Krzysztof Jackowski miał kolejną wizję. Przyznał w niej, że w niedalekiej przyszłości możemy być wcielani do wojska!

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama