Krzysztof Gojdź o dramatycznej sytuacji w Los Angeles. "Najbardziej obawiałem się, że stanie się coś moim..."
Krzysztof Gojdź, znany lekarz i influencer, zmaga się z dramatyczną sytuacją w Los Angeles. Pożary w Kalifornii zagrażają jego domowi, a gangi rabują opuszczone posiadłości. Chaos i zagrożenie w regionie wzbudzają strach mieszkańców. Krzysztof Gojdź nie ukrywa, że on sam też został obrabowany jakiś czas temu i teraz otwarcie mówi o tym, jak wygląda sytuacja w Kalifornii.
- Redakcja
Krzysztof Gojdź, znany polski lekarz medycyny estetycznej i influencer, przeżywa trudne chwile w Kalifornii. Pożary, które od wielu dni trawią stan, dotarły do jego okolicy, zagrażając jego posiadłości w Los Angeles. Sytuacja jest niezwykle napięta, a Gojdź otwarcie mówi o strachu i poczuciu bezradności. Pożar, który wybuchł w Eaton Canyon rozprzestrzenił się błyskawicznie w zaledwie kilka godzin i zajął ponad 500 hektarów, zagrażając mieszkańcom.
Pod moją nieobecność udostępniłem swój dom dla jednej z moich gwiazd, która była ewakuowana. Ja mieszkam w West Hollywood na wzgórzach za Chateau Marmont Hotel. Tam też schroniło się wiele osób ewakuowanych ze swoich posiadłości
Dramatyczne zdjęcia i nagrania płomieni na jego mediach społecznościowych oddają powagę sytuacji. Tę relację trzeba zobaczyć!
Dramatyczna sytuacja u Krzysztofa Gojdzia
Kalifornia od lat zmaga się z problemem pożarów, które niszczą ogromne połacie terenu. Tegoroczne pożary przybrały jednak wyjątkowo groźny obrót. Ogień zbliżył się do gęsto zaludnionych obszarów, takich jak Los Angeles. Silne wiatry i susza sprawiają, że płomienie rozprzestrzeniają się w zastraszającym tempie, zmuszając mieszkańców do ewakuacji. Krzysztof Gojdź podkreśla, że sytuacja jest dynamiczna, a mieszkańcy jego okolicy żyją w ciągłym stresie.
Dotarł ok. 800 m od mojej rezydencji w West Hollywood. (...) Najbardziej obawiałem się, że stanie się coś moim ukochanym psiakom. Całe Hollywood było zablokowane przez dwie godziny, ale pożar udało się w tym regionie LA jednak ugasić.
Gangi rabują okoliczne posiadłości
Jakby sama obecność ognia nie była wystarczającym problemem, mieszkańcy muszą zmagać się także z innym zagrożeniem. W Los Angeles aktywne są gangi, które wykorzystują chaos, by rabować opuszczone posiadłości. Policja, mimo wzmożonego patrolowania, nie zawsze jest w stanie zapanować nad sytuacją.
Ostatnio Malibu, teraz już Hollywood. Plus rzadkie trzęsienia ziemi i plaga osób rabujących domy. Sam zostałem obrabowany miesiąc temu. W dzielnicy gwiazd, gdzie nie powinno to mieć miejsca
Krzysztof Gojdź podkreśla też, że w Los Angeles mieszka się zupełnie inaczej niż jeszcze kilka lat temu i coraz więcej znanych gwiazd przeprowadza się na Florydę. Co ciekawe, lekarz gwiazd też zastanawia się nad powrotem do Miami:
Hollywood i Los Angeles zmieniło się bardzo. Dlatego mnóstwo mieszkańców przeprowadza się na Florydę. Ja też rozważam powrót do mojego domu w Miami Beach
Pożary w Kalifornii i działalność gangów to coraz poważniejszy problem, z którym zmagają się Stany Zjednoczone. Krzysztof Gojdź jest jednym z wielu mieszkańców Los Angeles, którzy zmuszeni są w wyjątkowy sposób dbać o swoje bezpieczeństwo i majątek. Relacje lekarza gwiazd pokazują prawdziwe oblicze tragedii w Kalifornii, przypominając, że za suchymi liczbami i raportami kryje się życie ludzi, którzy tracą dorobek życia w ciągu kilku godzin.