Reklama

Niedawno Krystyna Pytlakowska, która od lat jest cenioną dziennikarką magazynu Viva!, wydała książkę, w której zdradziła kulisy powstawania wywiadów z gwiazdami. Wyznała także, że razem z Mają Sablewską uknuła spisek, aby uratować małżeństwo Dody i Majdana. Zobacz: Dziennikarka Vivy! i Sablewska chciały ratować małżeństwo Dody i Majdana. Uknuły spisek

Reklama

Autorka najsłynniejszych rozmów z polskimi gwiazdami nigdy nie pisała o swoim prywatnym życiu na portalach społecznościowych. Teraz jednak spotkała ją bardzo nieprzyjemna sytuacja, przed która postanowiła przestrzec swoich znajomych i fanów. Pytlakowska bowiem została okradziona przez hakera, który włamał się na jej konto, na którym miała odłożone pieniądze na czarną godzinę. Dodała bardzo obszerny wpis na portalu społecznościowym:

Zastanawialam sie, czy o tym pisac. Ale uznalam, ze moim obowiazkiem jest ostrzec znajomych i kolegow przed bankiem, ktory nie dba o bepieczenstwo swoich klientow.Dwa tygodnie temu hacker-podobno- wlamal sie na moje konto w citibanku i w ciagu poltorej doby przelal znaczna sume na konto firmy dialcom zwiazanej z przelewami 24- placimy przez nia za zakupy internetowe.Wykonal wieczorem i w nocy 9 przelewow. Bank mnie nie zawiadomil, co sie dzieje. A teraz z cala hucpa zwala wine na mnie, ze jakoby mialam wirusa. Wirusa nie mialam, co stwierdzil moj komputerowiec.Te pieniadze zbieralam na czarna godzine, jako dodatek do marnej emerytury.Teraz jestem w czarnej dziurze. Czeka mnie pewnie dluga sprawa sadowa, a moze nawet Strassburg. Wycofajcie wiec oszczednosci , jezeli tam je trzymacie. Moim zdaniem to dzialalnosc kogos z wewnatrz banku, poniewaz ta osoba doskonale zna procedury w tej placowce.Policja probuje dojsc, kto za tym stoi, ale nie wiem, czy dozyje chwili, gdy bedzie to wyjasnione (pisownia oryginalna).

Jak zakończy się ta sprawa?

Zobacz na Polki.pl: Szalona matka i zbuntowana córka! Maryla Rodowicz i Katarzyna Jasińska w Vivie

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama