Do Elżbiety II nikt nie mówi królowo! Zobacz, jak nazywają ją w rodzinie
Do Elżbiety II nikt nie mówi królowo! Zobacz, jak nazywają ją w rodzinie
Królowa Elżbieta II jest najbardziej chronioną osobą w Wielkiej Brytanii. Nic w tym dziwnego, bo monarchini zarządza nie tylko Zjednoczonym Królestwem, ale i 16 innymi państwami. Nad ochroną królowej czuwa cały sztab ludzi. Elżbiecie nigdy włos nie spadł z głowy i oczywiście mamy nadzieję, że tak już zostanie.
Okazuje się, że królowa od lat używa kryptonimu, który ma pomóc jej w nagłych przypadkach! Ten niepostrzeżenie przedostał się do mediów, a wraz z nim wydało się, jak na Elżbietę woła cała rodzina! Zobaczcie, jak w Pałacu tytułowana jest 93-latka! Księżniczka Charolotte i książę George zwracają się do prababci bardzo uroczo!
1 z 3
Jaki pseudonim nosi królowa Elżbieta?
Jak czytamy na "The Sun", ochrona zwraca się do królowej "Sharon" lub po prostu "S". Imię i skrót są bardzo neutralne, a co za tym idzie, nikt w pomieszczeniu nie wie, że chodzi o monarchinię! Litera "S" wzięła się od słowa suwerenność. Pseudonim dla królowej miał wymyślić jej mąż, książę Filip! Podobno ochrona zwraca się tak do królowej od lat. Chyba teraz ksywka będzie musiała zostać zmieniona...
2 z 3
To bardzo prawdopodobne, że królowa otrzymała taki pseudonim. Celem takich kryptonimów jest to, aby osoba nosząca je była anonimowa - powiedział historyk Hugo Vickers w rozmowie z "Daily Mail".
Co ciekawe, nie wszyscy w stosunku do królowej używają litery "S" lub imienia "Sharon". Jej mąż zwraca się do niej "Lilibet", a książę William mówi do babci "Gary"! Skąd taka ksywka? Syn księżnej Diany w młodości miał problem z wymówieniem słowa "granny" (pol. babunia). William pewnego razu przejęzyczył się i powiedział do monarchini "Gary". I tak już zostało. Za to księżniczka Charlotte i książę George nazywają królową "Gan-Gan"!
3 z 3
Pseudonimów w królewskiej rodzinie używają wszyscy. Jak wiemy Meghan nazywana jest Daviną Scott, a Harry Davidem Stevensem. Jeśli chodzi o książęcą parę Cambridge, to Kate każe na siebie mówić Daphne Clark, natomiast William Danny Collins.
Co o tym myślicie? Podobają się wam ich pseudonimy?
content:1_38476,0_122050:CMNews