Reklama

Michał Szpak to z pewnością jedna z najbarwniejszych postaci w polskim show-biznesie. Od chwili, kiedy pojawił się w programie "X-Factor" media rozpisują się o jego kontrowersyjnych stylizacjach i zachowaniu. Wiele osób zarzucało mu, że po zakończeniu muzycznego show wolał lansować się na imprezach niż pracować nad wydaniem nowej płyty. Niestety, jego udział w "Tańcu z Gwiazdami" również nie spodobał się wielu jego krytykom.

Reklama

Wśród osób, którym nie podoba się droga jaką obrał sobie Michał Szpak, znalazł się Robert Kozyra. Były szef Radia Zet wytyka błędy wokalisty na łamach magazynu "Flesz".

- On dla wielu może być fenomenem, ale dla mnie jest jedynie dziwakiem, który dostał od Boga głos, tylko nie wie, jak go używać. Jego pierwsza piosenka jest po prostu straszna. Nie rozumiem, kto mu doradził rozpoczynanie kariery od występu w „Tańcu w gwiazdami”. Dobry menedżer powinien kazać mu zamknąć się w studiu i skupić się na nagraniu dobrej pierwszej płyty. I przede wszystkim pomóc mu wybrać repertuar. Bo chłopak nie ma doświadczenia i wyczucia - stwierdził Kozyra.

Czyli wiemy już, że piosenek Szpaka w jednej z ogólnopolskich rozgłośni radiowych nie usłyszymy. Żałujecie?

Reklama

kb

Reklama
Reklama
Reklama