Korwin-Piotrowska o Nergalu: "Jest niski i ma zakola"
"Taki z niego satanista jak z koziej dupy trąba". Mocno
Jeszcze kilka miesięcy temu maskotką polskich mediów był Nergal, najpierw za sprawą rozstania z Dodą, a później dzięki udziałowi w show TVP "The Voice Of Poland". Wraz z zakończeniem programu zainteresowanie zmalało, czasem tylko wspomina się na temat jego kontrowersyjnych poglądów, które według Karoliny Korwin-Piotrowskiej są nie do końca szczere. Dziennikarka na łamach "Playboya" (z macaną Top Modelką na okładce) postanowiła przeanalizować jego fenomen. Oczywiście jest szczerze, konkretnie i kontrowersyjnie.
- Nergal, miły skądinąd człowiek wykształcony i kulturalny, na którego widok większość moich koleżanek mdleje, wpada w spazmy, odchudza się i tatuuje ciało lub chce pracować w TVP, koniecznie podając kawę w The Voice. Kolejność dowolna. Nergal działa bardzo, choć jest niski i ma zakola, działa, tym mocniej, że w obiegowej opinii wierzy w diabła. Czyli z Szatanem, którym straszono nas od dziecka w bajkach, jest po słowie.
Korwin-Piotrowska sugeruje, że celem "króla ciemności" jest wzbogacenie swojego konta o dodatkowe zera. Przy okazji uważa go za przeciętnego muzyka.
- Co prawda powiedział kiedyś, że w nic nie wierzy, czyli że jest ateistą, ale nikogo to nie obchodzi i zastępy kobiet marzą, aby zrobił im małego diabełka. Taki z Nergala satanista albo diabeł Boruta jak z koziej dupy trąba albo ze mnie baletnica, ale to nikomu nie przeszkadza sprzedawać wizerunek, w który wielu wierzy. A ten w skrytości ducha pewnie się śmieje i liczy zyski, bo choć jego piosenek zanucić nie sposób, każdy go zna i wie, że jest estradowym artystą. I o to chodzi.
Karolina Korwin-Piotrowska zna się na tym, co w mediach piszczy. Bezpardonowo ocenia kolegów z branży i wygarnia im wady, ale zdarza się, że także i zalety. Czy w tym przypadku ma rację i sprowokuje Nergala do jakiejś reakcji? Może z tym być problem, bo Darski niedawno poinformował, że znika z Facebooka, a bez Facebooka ciężko o szybką ripostę. Szkoda.
kb