Opiekunka opowiada o dziwnych zjawiskach towarzyszących śmierci Kory. Jej sen był proroczy!
Opiekunka opowiada o dziwnych zjawiskach towarzyszących śmierci Kory. Jej sen był proroczy!
1 z 4
Kora odeszła 28 lipca o godzinie 5:30 rano. Przy jej łóżku czuwali najbliżsi artystki, a z nimi również opiekunka, która stała się jej przyjaciółką. Magdalena Klorek przez te wszystkie tygodnie zdobyła zaufanie Kory. Kobieta opowiedziała "Wysokim Obcasom" o wspólnych chwilach, które razem przeżyły: zarówno tych dobrych, jak i tych złych.
Kora, mimo zaawansowanej choroby, chciała wieść normalne życie. Jej opiekunka czasami musiała na nią aż huknąć, aby artystka się nie forsowała. Magdalena Klorek opowiedziała także o trudnej nocy pożegnania z piosenkarką. Okazuje się, że była ona wyjątkowa nie tylko ze względu na to, że miało wtedy miejsce całkowite zaćmienie księżyca, które zdarza się raz na 100 lat...
POLECAMY: "To Kora powiedziałaby nam wszystkim: Kochani, życzę wam słońca bez końca"
2 z 4
Kora zawsze była silną kobietą, matką i artystką. Głośno mówiła o tym, co jej się nie podobało. Niestety, okrutna choroba, jaką jest rak, nadwątliła tę siłę. Kora przez długi czas stawiała czoła nowotworowi. Jednak w ostatnich tygodniach swojego życia musiała zwolnić tempo i zacząć się godzić z tym, co nieubłagane. Jej bliscy twierdzą, że Kora była gotowa na śmierć. Odchodziła po cichu, w otoczeniu ukochanych osób.
Opiekunka artystki w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" zdradziła, że tej nocy miała wyjątkowy, proroczy sen.
- Kiedy zmarła, położyłam się chyba około północy i obudziłam się o godz. 3:33. Trzy trójki, a więc dziewiątka, a dziewiątka to koniec, zwieńczenie. A wiesz, dlaczego się obudziłam? Ponieważ przyśniło mi się, że Kora chodzi po domu i mówi: "Jestem wolna, jestem szczęśliwa" - zdradza Magdalena Klorek.
3 z 4
Opiekunka opowiedziała także o przyjaźni, jaka połączyła ją z Korą. Okazuje się, że artystka zobaczyła w niej bratnią duszę, a także kompankę do wspólnego spędzania czasu.
– Zrobiła mi fryzurę, kazała się czesać do góry (...). Jak wyszła z kąpieli, wzięła swoje kosmetyki: "Muszę twoje oczy uwypuklić. Tu cię zrobię tak, a tu tak". Potem musiałam założyć jej spodnie, bo to na mnie spodnie, "wypisz wymaluj". "Ja z ciebie zrobię artystkę, zobaczysz, będziesz jeszcze w mediach" - wspomina opiekunka Kory.
4 z 4
Pogrzeb Kory odbył się 8 sierpnia na warszawskich Powązkach. Artystkę opłakiwali ludzie związani ze światem muzyki, filmu, polityki. Wśród tłumu żałobników można było wypatrzeć między innymi Grażynę Torbicką, Kubę Wojewódzkiego, Muńka Staszczyka, Artura Rojka, Jerzego Buzka czy też Ryszarda Kalisza. Każdy z nich szanował Korę i czerpał od niej mnóstwo inspiracji...