Konflikt między Caroline Derpienski a Marianną Schreiber nabiera rozpędu: "Dałam ci darmową reklamę"
Caroline Derpienski, znana celebrytka i influencerka, postanowiła publicznie odpowiedzieć na zarzuty Marianny Schreiber, byłej uczestniczki programu "Top Model". Wymiana zdań między kobietami wywołała burzę w mediach społecznościowych, a konflikt między nimi staje się coraz bardziej napięty.
- Redakcja
Spór rozpoczął się od wypowiedzi Marianny Schreiber, która zarzuciła Caroline Derpienski manipulacje i kreowanie wizerunku w sposób niewłaściwy. Schreiber nie szczędziła krytyki, twierdząc, że działania Derpienski w mediach są pozbawione autentyczności i stanowią jedynie narzędzie promocji. W odpowiedzi na te oskarżenia Caroline Derpienski ostro zareagowała, podkreślając swoją niezależność i autentyczność. Celebrytka uznała wypowiedzi Schreiber za prowokację i określiła je jako "manipulacje".
Caroline Derpienski odpowiada Mariannie Schreiber
Polski show-biznes od dawna nie widział tak emocjonującego konfliktu. Zarówno Caroline Derpienski, jak i Marianna Schreiber są osobami znanymi z wyrazistych opinii i nie boją się publicznie wyrażać swoich poglądów. To starcie stało się jednym z najgorętszych tematów w mediach społecznościowych, a internauci są podzieleni w ocenach.
Po burzliwym rozstaniu Caroline Derpienski z ukochanym "Dżakiem" kobieta relacjonowała, że "milioner" zostawił ją bez grosza. Wówczas Marianna Schreiber zaproponowała pomoc finansową "królowej dolarsów". Okazało się jednak, że ta nie odpowiedziała Mariannie, która poczuła się wykorzystana i oszukana. Gdy wszyscy myśleli, że konflikt dobiegł końca okazało się, że tym razem odpaliła się Caroline.
Derpienski w swoim stylu, bezpośrednio i stanowczo, odpierała zarzuty. Na swoim Instagramie podkreśliła, że cała sytuacja przyniosła Schreiber darmową reklamę:
Marianna zaczęła nagrywać o mnie serię tiktokowych filmików rozżalona, dlaczego ja nie chcę kontynuować z nią rozmowy dotyczącej gal MMA oraz rozżalona brakiem odzewu ode mnie, gdzie mam prawo decydować o sobie i nie pozwolę sobie na wymuszanie na mojej osobie czegokolwiek. Napisała: Caroline Derpienski mnie oszukała, wykorzystała, zmanipulowała..... Pani Marianno przyjęłam cię na live'a na TikTok, którego oglądały dziesiątki tysięcy ludzi. Dałam ci darmową reklamę na twoje życzenie oraz byłam miła dla ciebie. To, że nie chciałam po TikTok live kontynuować kroków dotyczących walk i rozmowy, to jest moja decyzja, do której mam prawo, a ty nie masz prawa nawoływać ludzi do hejtu i wyzywać mnie bez powodu
Ostre słowa Derpienski i zarzuty Schreiber szybko obiegły media społecznościowe. Internauci z zaciekawieniem śledzą kolejne komentarze obu stron, które regularnie publikują w swoich mediach społecznościowych. Caroline Derpienski wielokrotnie podkreślała, że jej działania są autentyczne i wynikają z jej osobistych wyborów, a zarzuty Marianny Schreiber nazwała bezpodstawnymi.
Konflikt między Caroline Derpienski a Marianną Schreiber jest tematem, który rozpala media społecznościowe i wywołuje szerokie dyskusje. Oskarżenia o manipulacje, riposty o "darmową reklamę" oraz rosnące napięcie między celebrytkami sprawiają, że sytuacja staje się coraz bardziej emocjonująca. Zarówno Derpienski, jak i Schreiber nie zamierzają ustąpić, co sprawia, że internauci z niecierpliwością czekają na dalszy rozwój wydarzeń.
Zobacz także: "Nie mam co jeść. Zostawił mnie bez grosza". Derpienski o trudnej sytuacji po rozstaniu z "Dżakiem"