Kolejne pożegnanie w "Pytaniu na śniadanie". "Pierwszy raz popłakałam się na antenie"
To jeszcze nie koniec zmian w "Pytaniu na śniadanie". Właśnie pożegnaniem zaskoczyła kolejna dziennikarka. Tym razem nie zabrakło łez!
Jedna z prowadzących "Pytanie na śniadanie", która w programie prowadzi kącik show-biznesowy pożegnała się z widzami. Aleksandra Grysz nie kryła wzruszenia, a kiedy odbierała kwiaty z rąk partnera polały się łzy... Tego nie spodziewali się widzowie "Pytania na śniadanie".
Kolejne pożegnanie w "Pytaniu na śniadanie"
Aleksandra Grysz spodziewa się dziecka i właśnie zdecydowała się przejść na urlop macierzyński. Dziennikarka już niebawem zostanie mamą i niedawno zdradziła płeć dziecka podczas hucznego baby shower. To jeszcze nie wszystko! Aleksandra Grysz poinformowała też, że jej synek będzie miał na imię Tymek. Dziennikarka dzisiaj po raz ostatni pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie" i poprowadziła swój kącik, po czym wyznała:
Ostatni program przed porodem…
Podczas pożegnania po raz pierwszy rozpłakała się na antenie i nie ukrywa, że było to dla niej ogromne przeżycie, ale już zapowiedziała, że wkrótce wróci, ale już jako zupełnie inna osoba:
Naprawdę nie sądziłam, że ten dzień będzie dla mnie aż tak emocjonujący. Tymczasem pierwszy raz w życiu popłakałam się na antenie i chyba nie miały z tym nic wspólnego ciążowe hormony. Smutek i tęsknota, że znikam na moment z anteny to jedno. Drugie- i najważniejsze- że wrócę już do Was jako zupełnie inna osoba. Razem z narodzinami synka, urodzi się nowa Ola i to w tym wszystkim porusza mnie najbardziej. Nie mówię do widzenia, tylko do zobaczenia- wierzę, że niedługo
Widzowie "Pytania na śniadanie" są poruszeni wyjątkowym pożegnaniem Aleksandry Grysz z programem i życzą prezenterce szczęścia w tym nowym etapie życia.
Tylko dzięki Pani to Pnś ogladałam po zwolnieniu moich ulubionych dziennikarzy życzę Pani szczęśliwego porodu i wiele radości i szczęśliwych chwil
Wrócisz nowa, dojrzalsza w nowe doświadczenia, emocje, wzruszenia. Dziękuję za umilanie czasu w PNŚ i do zobaczenia
To teraz czekamy na Tymusia. Spokojnego porodu. Do zobaczenia za moment MAMO OLU!!
Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki to nieliczni prezenterzy, którzy zostali w "Pytaniu na śniadanie" po zmianie władzy. Jakiś czas temu oficjalnie potwierdzili, że są parą. Widzowie Telewizji Polskiej uwielbiają ten duet, a oni właśnie zaczynają nowy rozdział w życiu, w którym powitają na świecie synka.