Klaudia Halejcio wyjechała bez Oskara. Nagle zdradziła prawdziwy powód rozstania
Klaudia Halejcio zaskoczyła nagraniem na InstaStories. Fani dopytują, dlaczego wyjechała bez partnera, a gwiazda bez ogródek rozwiała wątpliwości internautów!
Fani Klaudii Halejcio często mają okazję obserwować na Instagramie nie tylko jej kolejne, zawodowe projekty, ale przede wszystkim kadry z życia prywatnego. Nic zatem dziwnego, że gwiazda chętnie publikuje ujęcia z ukochanym, Oskarem Wojciechowskim. Tym razem jednak Halejcio zdecydowała się wyjechać bez narzeczonego... Powód może zaskoczyć.
Klaudia Halejcio wyjechała bez ukochanego. Tłumaczy, dlaczego
Nowy rok Klaudia Halejcio i jej ukochany, Oskar Wojciechowski, rozpoczęli romantycznym wyjazdem, którego koniec okazał się mocno zaskakujący. W drodze powrotnej do Polski Klaudia Halejcio i jej ukochany zostali zatrzymani na lotnisku w związku z "nielegalnym przemytem". Na szczęście sytuacja została szybko rozwiązana i para bezpiecznie wróciła do domu.
Klaudia Halejcio jednak nie zagrzała miejsca w swojej willi za 9 milionów złotych i już dwa tygodnie później wybrała się na kolejny wyjazd. Tym razem, ku zdziwieniu fanów, gwieździe nie towarzyszył ukochany. Fani nie omieszkali zapytać dlaczego!
Ponieważ jest to babski wyjazd, więc gdzie chłopak (...) Poza tym, w końcu ktoś musi zarabiać na te wyjazdy, ja leżę i pachnę
Zobacz także: Klaudia Halejcio pokazała zaokrąglony brzuszek: "Już widać"
Oczywiście, odpowiedź Klaudii Halejcio na pytanie o nieobecność partnera na wyjeździe należy traktować z przymrużeniem oka - gwiazda słynie przecież z kabaretowego poczucia humoru, a jej profil na Instagramie naszpikowany jest skeczami i zabawnymi nagraniami. Nie ulega jednak wątpliwości, że Halejcio postawiła na wyjazd w typowo "babskim" gronie, w którym czuje się świetnie.
Gwiazda pokazała m.in. kadry z hotelu, gdzie towarzyszy jej córeczka, Nel. Chyba każdy może pozazdrościć mamie i córce tak błogiego, zimowego odpoczynku!
Przy okazji wyjazdu w kobiecym gronie Klaudia Halejcio poruszyła też temat relacji z córką. Nie ukrywała przy tym, że choć ma bardzo bliską więź z Nel, w przeszłości zdarzały się kryzysowe sytuacje i przejściowe trudności. Co więcej, jej partner ma nieco inne podejście do wychowania.
Ja staram się być konsekwentna i uwierzcie mi, że jest mi dużo trudniej niż komukolwiek. Były może ze cztery takie sytuacje w naszym życiu, że Nel po prostu potrafiła się położyć na ziemi i leżała. Więc co ja zrobiłam? Położyłam się z zakupami na środku ulicy i czekałam, aż jej minie, żeby postawić swoje granice. Ja jestem w tym konsekwentna, Oskar - totalnie nie, i tu jest jakby problem
Zaskoczyło Was wyznanie Klaudii Halejcio? My życzymy gwieździe błogiego wypoczynku w kobiecym gronie!
Zobacz także: Klaudia Halejcio pochwaliła się świątecznymi ozdobami. Przepych i olbrzymia choinka to dopiero początek