Reklama

Kiedy Kinga Rusin zamieściła na Instagramie relację z prywatnej imprezy w Hollywood, na której były też m.in. Adele, Rihanna i Beyoncé, trafiła na czołówki nie tylko polskich portali. Zaczęły nawet powstawać zabawne memy, z których śmiała się również Kinga. Jedno jest pewne – mówiło o niej pół Polski.

Reklama

Jednak kiedy główne wydanie „Wiadomości” TVP opublikowało materiał na jej temat, Kinga Rusin nie wytrzymała i napisała: „Jak zwykle, same kłamstwa, manipulacje i szczucie! Dziennikarka zapowiedziała pozwy przeciw twórcom materiału, a wygrane pieniądze obiecała przeznaczyć na potrzeby polskiej onkologii.

Czy na tej wojnie może ucierpieć wizerunek dziennikarki?

Rusin jest typem wojowniczki, otwarcie prezentującej swoje poglądy – mówi medioznawca, profesor Wiesław Godzic. – Część fanów lubi wyraziste osobowości, ale znakomita część woli jednak ciepłe i reagujące mniej emocjonalnie osoby publiczne", twierdzi.

Na jakie odszkodowanie może liczyć Kinga Rusin?

Magazyn "Party" zapytał prawników na jakie odszkodowanie może liczyć Kinga Rusin.

Naruszenie dóbr osobistych, po jego stwierdzeniu przez sąd, skutkować będzie: obowiązkiem przeproszenia, naprawienia szkody i zapłaty zadośćuczynienia. Odszkodowania za naruszenie dóbr osobistych w USA sięgają zwykle setek tysięcy złotych. Natomiast w Polsce zasądzane kwoty oscylują wokół kilkudziesięciu tysięcy – mówi magazynowi „Party” adwokat Piotr Schramm.

Gazeta poprosiła również o komentarz TVP oraz TVN.

Jak dotąd żadne pozwy nie wpłynęły. Jak wpłyną, to będziemy komentować. […] Materiał podobał się widzom, o czym świadczą dane dotyczące oglądalności niedzielnego wydania „Wiadomości” – odpowiedział nam Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

TVN nie zamierza komentować sprawy. Wygląda na to, że szykuje się proces, jakiego dotąd w Polsce nie było!

Reklama

Kinga Rusin zamierza walczyć w sądzie o dobre imię.

Reklama
Reklama
Reklama