Rusin wejdzie w szpilkach (!) na szczyt Pałacu Kultury
Co ona kombinuje?
Od jakiegoś czasu wśród polskich celebrytów zapanowała (dziwna?) moda na bycie eko. Absolutny prym w rankingu dbających o Ziemię wiedzie Reni Jusis, która niedawno nazwała córkę imieniem na cześć naszej planety (czytaj: Córka Reni Jusis dostała eko-imię). Piosenkarce wtóruje Kinga Rusin, która wyróżnia się tym, że jej działania zachęcające społeczeństwo do dbania o przyrodę zamiast budzić mieszane uczucia, zachęcają do wspierania akcji.
Tym razem Kinga wpadła na pomysł, aby jak najwięcej osób usłyszało o akcji "Godzina dla Ziemi". Celem wywołania szumu Rusin jest gotowa pokonać ponad 30 pięter i wejść na szpilkach (!) na szczyt Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Żeby jednak do tego doszło trzeba spełnić jeden warunek. Jaki? 100 tysięcy osób musi włączyć się w akcję "Godzina dla Ziemi", co przy nawet niewielkim rozgłosie medialnym zapewne zakończy się sukcesem. Wystarczy wejść na stronę wwf.pl, zarejestrować się i zgasić na godzinę światło 23 marca o 20.30.
Kindze gratulujemy odwagi. Na samą myśl o tak męczącym zadaniu miękną nam nogi...
Rusin ma bardzo wysportowaną sylwetkę, zobaczcie: