Reklama

Są razem od dziewięciu lat. Spotkali się pierwszy raz podczas wakacji na wyspie Rodos, gdzie oboje latali na kajcie. Dziś są także partnerami w biznesie. Popularna dziennikarka Kinga Rusin i ceniony prawnik Marek Kujawa razem prowadzą firmę Pat&Rub z kosmetykami, która dziś zarabia miliony i jest liderem na rynku wśród zdrowych, naturalnych marek w wersji premium. Po 11 latach sprzedaży ich kosmetyki przynoszą rocznie 28 milionów złotych. Z tej okazji zdecydowali się udzielić „Party” pierwszego wspólnego wywiadu. Zdradzili nie tylko, ile zarabiają, lecz także jak się w sobie zakochali i czy zdarza im się kłócić w pracy…

Reklama

Co Marek Kujawa pomyślał, gdy pierwszy raz zobaczył Kingę?

Że jest fascynująca i… że wygląda na 25 lat. A zaraz potem pomyślałem, że to gejzer wszelakiej aktywności. I że nie można się z nią nudzić!", mówi Marek.

Już na lotnisku w drodze powrotnej z Rodos Marek powiedział Kindze, że zamierza odmienić jej życie. Co miał na myśli?

To prawdziwa historia. Te słowa same do mnie przyszły. Poczułem, że chcę Kindze pokazać, jak wygląda mój świat, i razem z nią odkrywać nowe.

Dziś najbardziej zaskakuje Marka w Kindze fakt, że ona wymyka się wszelkim definicjom.

"Pierwsza Kinga to pracowita mróweczka i perfekcjonistka. Godzinami przygotowuje się do rozmów w „Dzień Dobry TVN”. Miesiącami sprawdza na sobie setki próbek nowych kosmetyków, aż powie: „To jest to!”. Druga Kinga to waleczna tygrysica i idealistka, która jest w stanie odłożyć pracę na bok, aby walczyć o wartości, w które wierzy. I nieważne, czy po drugiej stronie jest minister czy myśliwi. Trzecia Kinga to kochająca życie pasjonatka, ścigająca się ze mną na nartach na trasie slalomu giganta czy skacząca na falach na kajcie", opowiada Marek o Kindze.

Kinga natomiast twierdzi, że Marek Kujawa ma tę zdolność, że ona w jego towarzystwie nie przestaje się uśmiechać. W wywiadzie dla Party powiedziała:

Marek ma wspaniały charakter, bo zawsze we wszystkim, nawet w trudnej sytuacji, jest w stanie znaleźć jakieś pozytywy. Kiedy myślę o Marku, mam przed oczyma jego uśmiech, a nie potrafię wyobrazić go sobie na przykład wściekłego. Marek ma poza tym świetne pomysły, łączące przyjemne z pożytecznym, choćby jak wybrać miejsce na drugie biuro, by móc codziennie po prac razem pływać na kajcie przy zachodzie słońca. Kocha życie tak jak ja", powiedziała Kinga.

Cały wywiad z Kingą i Markiem - tylko w nowym "Party"!

Reklama

Kinga i Marek pojawiają się razem co roku na balu TVN!

Reklama
Reklama
Reklama