Reklama

Za nami wielki finał programu "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia". Show tej wiosny zadebiutowało w naszym kraju i szybko stało się hitem, głównie za sprawą gospodarza programu, Wojciecha Modest Amaro. Szef kuchni znany z formatu "Top Chef" okazał się niezwykle surowym szefem, który wielokrotnie doprowadził uczestników do łez. Przypomnijmy: Amaro klnie jak szewc. Polały się łzy

Reklama

Do rywalizacji stanęli kucharze-amatorzy, którzy chcieli spróbować swoich sił w profesjonalnej kuchni. W każdym odcinku ich zadaniem było jak najlepsze obsłużenie przydzielonych im stolików w restauracji, uczestnik który poradził sobie najgorzej lub był obciążeniem dla pozostałych - opuszczał program.

W wielkim finale zmierzyło się trzech uczestników: Kasia Rajkiewicz, Sylwia Biały i Łukasz Kawaller. Walczyli oni nie tylko o 100 tysięcy złotych, ale również o stać w Atelier Amaro. Ostatecznie, po zaciętej rywalizacji, najlepszy okazał się Łukasz Kawaller. Gratulujemy.

Łukasz Kawaller ma 24 lata i jest gotowaniem zajmuje się zawodowo. Prywatnie jest narzeczonym Pauliny Sawickiej z drużyny Czerwonych. Łukasz dał się poznać jako osoba spokojna, skoncentrowana na pracy z ogromną wiedzą na temat pracy w kuchni.

Reklama

Wielki finał programu:

Reklama
Reklama
Reklama