Reklama

Dorota Gardias niedawno urodziła swoje pierwsze dziecko. Niestety nie mogła długo cieszyć się chwilami spędzonymi tylko z córką, ponieważ szybko musiała wrócić do pracy w TVN, gdzie na co dzień prezentuje prognozę pogody oraz swój cykl w którym doradza młodym mamom. Z powodzeniem udaje jej się jednak łączyć karierę zawodową z wychowaniem małej Hani. Przypomnijmy: Gardias reklamuje SPA. Do pracy zabrała córeczkę

Reklama

Gardias przy wychowaniu dziecka może liczyć na pomoc swojego partnera Piotra. To właśnie on zaproponował, żeby ich córeczka miała na imię Hania, po jego mamie. Ku jego ogromnemu zaskoczeniu, Dorota zgodziła się bez problemu, bo ją to imię też urzekło. Zdaniem pogodynki, jej partner jest dobrym ojcem dla wszystkich swoich dzieci.

Dzieci kochają takich ojców. Jest Piotrusiem Panem, i to jest bardzo fajne. Jest też ojcem odpowiedzialnym, który wstaje w nocy, by zmienić dziecku pieluszkę i nakarmić. Piotr ma dwójkę dzieci z poprzedniego związku. Widziałam, jak je kocha, jak się nimi czule zajmuje, jak je karmi, jak kąpie - czytamy w "Kobieta i życie".

Dorota wspominając burzliwe początki związku z Piotrem zaznacza, że to nie była miłość od pierwszego wejrzenia, tylko przyjaźń, która przerodziła się w coś głębszego. Mimo, że oboje są ze sobą naprawdę szczęśliwi, nie myślą o ślubie z powodu... pieniędzy.

Gdy dowiedziałam się, że jest po rozwodzie pomyślałam "To nie dla mnie". Byłam przekonana, że nie poradzę z tym sobie. Że nie pokocham dzieci, nie zaakceptuję kontaktów z byłą żoną. Po ponad roku znajomości pomyślałam, że chciałabym się przy nim zestarzeć. Dlaczego się zdecydowałam? Bo się w tych dzieciakach zakochałam. Ślubu na razie nie będzie. Ale to nie jest tak, że nie wierzę w małżeństwo. To, że jedno się nie udało, nie spowodowało, ze mam uraz. Ale czym jest dla mnie ślub? Imprezą. Szkoda mi na nią pieniędzy - dodaje.

W ostatnich miesiącach wiele gwiazd zdecydowało się na skromną uroczystość w gronie najbliższych - może to jest rozwiązanie dla Doroty? Nikt przecież nie wymaga od niej ogromnej uroczystości.

Zobacz: Młynarska tłumaczy się z cichego ślubu. Dlaczego nie zaprosiła rodziny?

Reklama

Dorota Gardias pokazała córkę w telewizji:

Reklama
Reklama
Reklama