Reklama

Każdy fan programu "Big Brother" z pewnością pamięta Jolę Rutowicz, która była jedną z najbarwniejszych postaci w reality-show. Medialne afery i cięty język były jej znakiem rozpoznawczym. Od tego czasu minęło jednak już kilkanaście lat, a była gwiazda telewizji układa sobie życie za oceanem razem z ukochanym, który uwielbia ją rozpieszczać. Co słychać u Joli Rutowicz i dlaczego już na zawsze zapisała się w historii naszego polskiego show-biznesu? Przekonajcie się sami!

Reklama

Co słychać u Joli Rutowicz?

Jola Rutowicz zdobyła ogromną popularność, gdy pojawiła się 4. edycji "Big Brothera", który zwyciężyła, a następnie zajęła drugie miejsce w 5. edycji reality show z udziałem celebrytów. Od najmłodszych lat celebrytka marzyła o sławie i karierze w show-biznesie i trzeba przyznać, że wkroczyła w ten świat z przytupem. Zanim jednak pojawiła się w programie, próbowała zaistnieć jako modelka w Wielkiej Brytanii, gdzie pracowała również jako recepcjonistka. Gdy jednak pojawiła się okazja, by przylecieć do Polski i zostać gwiazdą reality-show, nie zastanawiała się dwa razy.

W 2007 roku Jola Rutowicz pojawiła się w "Big Brotherze" i zrobiła w nim niezłe zamieszanie. Modelka nie stroniła od prowakacji, afer i była znana z tego, że nie gryzie się w język. Uczestnicy dość sceptycznie do niej podchodzili, ale widzowie uwielbiali ją za jej indywidualność i podejście do życia. Nie tylko swoim zachowaniem przyciągała uwagę — odważne stylizacje z lateksu, długie tipsy, mocny makijaż i pluszowy koń były nierozłącznymi elementami jej wizerunku. Po latach celebrytka przyznała, że osobę, którą widzieliśmy na ekranie, była przez z nią wykreowana na potrzeby show.

Nie byłam w tym poważna, robiłam to zupełnie świadomie. Czy aktor oszukuje? Chyba nie. Byłam aktorką. Telewizja jest jedną wielką sceną i widz powinien zdawać sobie z tego sprawę. Świetnie się bawiłam. To był sposób na zarobienie pieniędzy, to była moja praca
— powiedziała kilka lat temu w wywiadzie dla Superstacji.
Jolanta Rutowicz
fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA

W 2008 roku podczas kręcenia gwiazdorskiej edycji "Big Brothera" Jola Rutowicz i Jarek Jakimowicz poznali się na planie programu. Para miała się ku sobie, co nie uszło uwadze widzów. Ich relacja rozwijała się na oczach milionów Polaków i wzbudzała wiele kontrowersji z uwagi na to, że oboje pochodzili z dwóch kompletnie różnych środowisk. Parę dzieliła również sporo różnica wieku, Jakimowicz miał wówczas 39 lat, a Rutowicz zaledwie 23 lata. Gwiazdorską edycją wygrał aktor, a modelka zajęła wówczas drugie miejsce.

Po programie para była zapraszana wspólnie na różnego rodzaju imprezy branżowe, a nawet stworzyli własny program "J&J - czyli Jola i Jarek". Po kilku miesiącach informacje o ich medialnym związku ucichły, a para miała się rozstać. Dopiero w 2019 roku Jarek Jakimowicz zdradził w swojej książce "Życie jak film", że ich związek był jedynie ustawką.

Widzowie chcieli wyrzucić Rutowicz. Producenci ''Big Brothera'' zapytali mnie, czy mogą zrobić z nas parę. Zgodziłem się i potraktowałem to jako kolejną rolę do zagrania. Zrobiliśmy to i dzięki temu zabiegowi oboje doszliśmy do finału. Najfajniejszy w tym wszystkim był efekt kreacji: wszyscy w nas uwierzyli. To było niesamowite
— napisał aktor w książce ''Życie jak film''.
04.06.2008 Warszawa Victoria's Secret Launch Party N/z Jolanta Rutowicz , Jaroslaw Jakimowicz fot Sylwia Fotek/REPORTER
East News

W 2008 roku Jola Rutowicz pojawiła się w 3. edycji "Gwiazdy tańczą na lodzie" odrzucając ofertę wzięcia udziału w "Tańcu z gwiazdami". Jak można było się spodziewać również i tam zrobiła wielkie zamieszanie. Od samego początku celebrytka była niezadowolona i zażądała zmiany partnera, przez co Maciej Lewandowski, z którym miała tańczyć, stracił pracę. Produkcja znalazła dla niej zastępcę, którym był Łukasz Dziobek. Szybko jednak się okazało, że celebrytka nie miała zbyt wielkich umiejętności do tańca na lodzie. Jurorzy jednak starali się ocenić ją najlepiej jak mogli, ale gdy dochodzili do głosu, Rutowicz zakładała słuchawki twierdząc, że nie interesuje ją, co mają do powiedzenia, ponieważ ona tańczy dla swoich fanów. Jola odpadła już w drugim odcinku.

10.10.2008 Warszawa Program
East News

Kilka lat temu Jola Rutowicz przekreśliła swoją głośną, medialną przeszłość czarną kreską i rozpoczęła nowy rozdział w Miami. Na Facebooku widnieje jako "Jollie" i widać, że dawna celebrytka przefarbowała włosy na blond. Ze zdjęć wynika, że jest zakochana, a jej partner uwielbia rozpieszczać ją kwiatami. Na jej profilach nie brakuje zdjęć z luksusowych wakacji i malowniczych scenerii. Widać, że 40-latka wygląda na bardzo szczęśliwą i cieszy się swoim nowym życiem. Rutowicz jednak nie jest zbytnio aktywna na Instagramie, pomimo 38 tysięcy obserwujących rzadko kiedy publikuje nowe zdjęcia. Ostatni wpis gwiazdy jest z ubiegłego roku. Widać, że była gwiazda "Big Brothera" ceni sobie teraz swoją prywatność.

Na swoim Facebooku celebrytka ma zdjęcie z Adrianem Nadolskim, który razem z nią pojawił się w 4. edycji "Big Brothera". Mężczyzna wytrwał aż do finału i choć nagroda przeszła mu koło nosa, wygrał przyjaźń na całe życie.

Moja największa wygrana w BB Przyjaźń z Adrian Nadolski. To niesamowite, że chociaż mieszkam tak daleko w USA za każdym razem kiedy przylatuje do Polski to czuje się tak jakbym widziała Cię wczoraj. Bo Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, a nie pyta: dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi: cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos. A głos mam wspaniały
— napisała Jola Rutowicz.

Kilka lat temu Rutowicz napisała na swoim Facebooku, że wizerunek "głupiutkiej celebrytki" był tylko przez nią wykreowany i że zarobiła na nim całkiem sporo pieniędzy.

Wymyślona historia różowej dziewczynki z pluszowym konikiem sprzedała się doskonale. Przerosło to moje najśmielsze oczekiwania. Zarobiłam na tej historii spore pieniądze, a dziś już nie ma znaczenia, jaką rolę odegrałam w przeszłości. Zamknęłam tamte drzwi i rozpisałam nowy scenariusz na kolejne lata. W końcu życie rozgrywa się tu i teraz!
— pisała Jola Rutowicz.

Myślicie, że Jola Rutowicz jeszcze kiedyś nas zaskoczy i postanowi wrócić do naszego polskiego show-biznesu? To z pewnością byłoby coś! Tymczasem zobaczcie, jak dziś wygląda Jola Rutowicz! Poznalibyście ją na nowych zdjęciach?

Reklama

Zobacz także: Rutowicz pojawiła się na gali z prezydentem! Pokazała się w zupełnie nowej fryzurze

Jola Rutowicz rok 2024
Instagram/jollie_rutowicz_
Jolanta Rutowicz
Instagram/jollie_rutowicz_
Reklama
Reklama
Reklama