Kevin Mglej schudł prawie 40 kilogramów. Teraz zdradza, jak to zrobił. "Zmieniłem bardzo dużo"
Kevin Mglej, mąż znanej piosenkarki Roksany Węgiel, zaskoczył fanów spektakularną metamorfozą. Mężczyzna stracił blisko 40 kilogramów, co znacząco odmieniło jego wygląd oraz samopoczucie. Jak sam przyznaje, osiągnięcie tak imponujących rezultatów wymagało wielu zmian w stylu życia, determinacji i wsparcia bliskich, zwłaszcza żony.
- Redakcja
Metamorfoza Kevina Mgleja robi ogromne wrażenie! Teraz w rozmowie z mediami mąż Roksany Węgiel zdradził kluczowe aspekty swojej przemiany i podzielił się poradami, które mogą zainspirować innych do zadbania o swoje zdrowie.
Kevin Mglej o swojej metamorfozie. Jak schudł prawie 40 kilogramów?
O metamorfozie Kevina Mgleja ostatnio jest bardzo głośno. I nic dziwnego - w końcu mąż Roksany Węgiel schudł prawie 40 kilogramów. Ten imponujący rezultat nie zrobił się sam, a wymagał od ukochanego Roxie sporo pracy, wysiłku i determinacji. Jak jednak widać, opłacało się!
Kevin Mglej podkreśla, że nie osiągnął takiej przemiany w wyniku stosowania radykalnej diety. Jego celem było wprowadzenie na stałe zdrowych nawyków, a nie szybka utrata kilogramów. O tym, co zmienił w swoim życiu, aby zgubić nadprogramowe kilogramy, opowiedział ostatnio w rozmowie z Pudelkiem.
Zmieniłem bardzo dużo, staramy się jeść pełnowartościowe produkty, dobrze zbilansowane do naszego zapotrzebowania, wysokojakościowe i naturalne.
Zbilansowane odżywianie stało się fundamentem jego sukcesu, ale to nie wszystko. Kevin Mglej na stałe włączył do swojego życia również aktywność fizyczną.
Co do treningów, to trenuję od 3 do 5 razy w tygodniu, zależy od tego, ile mam pracy w firmach i na ile treningów wygospodaruję w kalendarzu czas. W treningach wspierają mnie Wojtek Sokólski (siłownia + sztuki walki) oraz Biegowy Wariat (w treningach biegowych). Sport stał się dla mnie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem.
Jak się okazało, na siłownię często chodzi ze swoją żoną, Roksaną Węgiel, która jest jego największą motywacją!
Często na siłownię chodzę też z żoną, która jest moją największą motywacją, kiedy po prostu się nie chce. Polecam również saunę 2 razy w tygodniu i zero alkoholu!
Ukochany Roksany Węgiel ma również nadzieję, że jego przemiana zmotywuje innych do treningów, pracy nad sobą i dbania o swoje zdrowie. Wy też jesteście pod wrażeniem metamorfozy Kevina Mgleja?
Zobacz także: Roksana Węgiel prosto z wakacji z Kevinem Mglejem przekazała radosne wieści! "Marzenie spełnione"