Narzeczony Roksany Węgiel o relacjach z jej rodzicami: "Nie mam czasu się angażować"
Kevin Mglej dość lakonicznie opowiedział na pytanie o kontakty z rodzicami Roksany. Jeszcze niedawno publikowali zdjęcia ze wspólnych spacerów...
Kevin Mglej ostatnio jest w kręgu zainteresowania zarówno mediów, jak i internautów, a wszystko po tym, jak w życiu zawodowym Roksany Węgiel pojawiły się duże zmiany. W sieci nie brakowało komentarzy, że za tym wszystkim stoi Kevin Mglej, a on sam w rozmowie z Pudelkiem mówi wprost, że przyzwyczaił się już do negatywnych komentarzy. Narzeczony artystki odpowiedział też na pytanie o relację z rodzicami Roksany. Padła krótka odpowiedź.
Kevin Mglej o relacjach z rodzicami Roksany Węgiel
Roksana Węgiel jeszcze przed ostatnim odcinkiem "Tańca z Gwiazdami" mocno zaniepokoiła swoich fanów, kiedy pokazała zdjęcie z kroplówką. Na szczęście nic poważnego się nie działo i artystka na parkiecie dała z siebie wszystko, a na widowni wspierał ją Kevin Mglej wraz ze swoimi rodzicami. Narzeczony piosenkarki nie ukrywa, że jego tata był bardzo poruszony występem i nawet pojawiły się łzy.
Mój tata wzruszył się podczas jej tańca. Moi rodzice supportują ją we wszystkim, widziałem szczerą radość z ich strony. Cieszę się, że byli ze mną podczas tego drugiego odcinka, ale zadziwiłem się, jak zobaczyłem łzy płynące po policzku mojego taty. Roxie ma z nimi świetny kontakt, super dogaduje się z moją mamą
Wiadomo już, że relacje między rodzicami Kevina a Roksaną układają się świetnie, a jak to wygląda z drugiej strony? Kevin dogaduje się z rodzicami Roksany? Narzeczony artystki mówi wprost, że ich relacje są dobre, ale nie padły żadne emocjonalne słowa, a on sam nie był zbyt wylewny. Co ciekawe, na widowni nie było jeszcze rodziców Roksany.
Dobrze, wydaje mi się, że dobrze. Był okres, że często jeździliśmy do Jasła, a teraz u mnie w pracy też dzieje się dużo rzeczy i nie mam czasu aż tak angażować się w wyjazdy. Życzliwie.
Roksana Węgiel i Kevin Mglej
Kevin w wywiadzie odniósł się też do ostatniej afery medialnej, jaka wywiązała się po tym, jak Roksana Węgiel rozstała się ze swoim zespołem. Narzeczony artystki uważa, że ma ona pełne prawo decydować o swojej karierze i nie wszystkim będą podobały się te decyzje:
W momencie, w którym kończysz 18 lat i jesteś świadomym już artystą, masz prawo podejmować swoje decyzje. (...) Niektóre osoby nie mogą lub nie chcą się pogodzić z rozstaniem. (...) Jeżeli pracuje się z kimś przez dłuższy okres czasu i w pewnym momencie tracisz źródło dochodu, to budzi się w tobie taka naturalna frustracja. (...) Ja już się przyzwyczaiłem do negatywnych komentarzy, więc mnie to nie ubodło.
Co ciekawe, Kevin wyznał też, że to nie on stoi za decyzjami Roksany Węgiel, ale ona sama, choć ostatnio pojawiały się sugestie internautów, że to właśnie narzeczony piosenkarki steruje jej karierą. Kevin definitywnie zaprzeczył!
Ja mam dość dużo swoich obowiązków i myślę, że nawet bym nie uciągnął zarządzania tak prężnie rozwijającą się karierą jak kariera Roksany. Zawsze służę jej radą, ale też nie pyta mnie o wszystko i raczej staram się być neutralny. (...) Niektóre osoby przeceniają moje wpływy w show-biznesie (...). Roksana sama decyduje o tym, z kim współpracuje
Zobacz także: Wyszło, co naprawdę myśli Kevin o udziale Roxie w "TzG". Mamy komentarz wokalistki