Reklama

W ostatnim czasie w mediach pojawiły się liczne spekulacje dotyczące ślubu Kazimierza Marcinkiewicza, byłego premiera Polski, i jego partnerki Martyny Kinastowskiej. Plotki zaczęły krążyć po tym, jak Martyna opublikowała na Instagramie zdjęcie w białej sukni, co wielu uznało za sugestię, że para mogła już się pobrać. Czy rzeczywiście doszło do ceremonii, a może jest to tylko medialny szum?

Reklama

Kazimierz Marcinkiewicz wziął ślub?

Kazimierz Marcinkiewicz po raz pierwszy trafił na czołówki tabloidów, kiedy jego wcześniejszy związek z Isabel zakończył się głośnym rozwodem. Wkrótce potem w życiu byłego premiera pojawiła się nowa kobieta – Martyna Kinastowska, młodsza bizneswoman i artystka, z którą Marcinkiewicz zaczął być widywany na oficjalnych wydarzeniach. Z czasem ich relacja zacieśniła się, co skłoniło media do snucia spekulacji na temat przyszłości tej pary. Jakiś czas temu para się zaręczyła.

Zaręczyliśmy się, bo chcemy zawsze być razem. Ja się śmieję, że wolę mówić, że to bardziej ja jestem narzeczonym. Martynka całe życie jest tajemnicza i myślę, że tak pozostanie. Prowadzi poważne biznesy, a jednocześnie jest artystką, malarką, fotografką... Ma w sobie ogrom, takich, właśnie zdawałoby się sprzecznych cech i zdolności: biznes z artyzmem, mądrość z radością, stanowczość z opiekuńczością, bezpośredniość z przyjaźnią, pracowitość ze spędzaniem wspólnie czasu, a przede wszystkim właściwie niespotykaną kreatywność oraz ogromną wolność i otwartość. A ja też jestem wolny. O urodzie nie będę wspominał, bo wiadomo, że jest piękna, a do tego jest bardzo dobrym człowiekiem
pisał o swojej partnerce Kazimierz Marcinkiewicz na Instagramie

Choć para początkowo unikała medialnego szumu, ich związek szybko stał się obiektem zainteresowania prasy. Media donosiły o ich wspólnych wyjazdach i publicznych wystąpieniach, a plotki o zaręczynach krążyły od miesięcy. Czy ślub był kolejnym naturalnym krokiem w ich związku?

Plotki o ślubie Kazimierza Marcinkiewicza pojawiły się, gdy Martyna opublikowała zdjęcie w sukni ślubnej, co wywołało lawinę spekulacji. Media zaczęły się zastanawiać, czy para wzięła tajemny ślub z dala od blasku fleszy. Komentatorzy zauważyli, że były premier może celowo unikać publicznych deklaracji, mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia z mediów, które szczegółowo opisywały jego poprzedni rozwód. Sam Marcinkiewicz, zapytany o te plotki, w rozmowach z dziennikarzami kilkakrotnie używał wymijającej odpowiedzi:

Nie potwierdzam i nie zaprzeczam
powiedział Kazimierz Marcinkiewicz w rozmowie z Plotkiem.
Kazimierz Marcinkiewicz ślub
Instagram @kazimierzmarcinkiewicz

Takie stanowisko jeszcze bardziej rozgrzewało atmosferę wokół ich związku. Fani pary są podzieleni – jedni uważają, że Marcinkiewicz i Martyna chcą po prostu chronić swoje życie prywatne, inni spekulują, że chcą zrobić niespodziankę i ogłosić swój ślub w spektakularny sposób. Ich związek pozostaje jednym z najbardziej tajemniczych w polskim show-biznesie. Para może mieć dobry powód, by trzymać te sprawy w tajemnicy, w końcu poprzednie medialne zamieszanie związane z rozwodem Marcinkiewicza nauczyło go, że życie prywatne lepiej trzymać z dala od świateł reflektorów. Teraz jednak były premier pokazał zdjęcia prezentu z obrączkami, który wygląda na ślubny i dodał kadry z partnerką, a w miejscu, gdzie jest obrączka, dodał emotikonę serca:

Kazimierz Marcinkiewicz ślub
Instagram @kazimierzmarcinkiewicz
Reklama

Wygląda na to, że Kazimierz Marcinkiewicz dość jednoznacznie poinformował o ślubie, ale wybrał nieoczywistą drogę.

Kazimierz Marcinkiewicz ślub
Instagram @kazimierzmarcinkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama