Reklama

"Tom i Katie to nie perfekcyjne, ale solidne małżeństwo. I na pewno poradzą sobie ze wszystkimi problemami", uważa ich znajomy. Sytuacja musi być jednak bardzo napięta, skoro słynąca z dyskrecji para pozwoliła sobie ostatnio na kilka publicznych swarów i kłótni. Najpierw ostra wymiana zdań miała miejsce podczas premiery „Walkirii” w Los Angeles. Mimo że flesze aparatów błyskały nieustannie, spolegliwa dotąd Katie Holmes nie hamowała złości. Mówiła podniesionym głosem i ostro gestykulowała rękami. Do ponownego spięcia między parą doszło także na lotnisku w Tokio, gdzie na początku marca Katie towarzyszyła mężowi podczas japońskiej promocji filmu. Mimo że szła obok niego z Suri na ręku, nie rozdawała uśmiechów na prawo i lewo. Gdy Tom Cruise próbował nawiązać rozmowę, ostentacyjnie odwracała głowę.

Reklama

Dwoje nie do pary
Nie wiadomo, co tym razem było powodem napięcia. Problemów u państwa Cruise’ów nie brakuje, począwszy od tak banalnych jak zmiana nazwiska. Mimo nalegań Toma Katie do tej pory została przy swoim rodowym. „Kłóciliśmy się na ten temat nieraz”, zdradziła przyjaciółce. Poza tym Katie Holmes jest już bardzo zmęczona życiem na świeczniku. „Tom jest typem gwiazdora, który musi błyszczeć. Kiedy więc wychodzą razem, Katie musi się zamieniać w idealną żonę człowieka sukcesu. Bez względu na samopoczucie – wyglądać perfekcyjnie”, zdradził przyjaciel pary. Tymczasem Katie w głębi duszy pozostała tą samą dziewczyną z Ohio, którą była, wychodząc za Toma. Woli zostać w domu i spędzać czas z rodziną. Szczególnie teraz, po drakońskiej kuracji oczyszczającej, jaką przeszła na zlecenie scjentologów. „Katie była na bardzo restrykcyjnej diecie, brała duże dawki witamin, spędzała po trzy godziny dziennie na siłowni i drugie tyle w saunie”, zdradził jej znajomy. Podczas wyjścia do restauracji pod koniec marca, omal nie straciła przytomności. Ochroniarz musiał pomóc jej dojść do samochodu. „Mam dość słuchania, co powinnam nosić, co mówić, co jeść, a nawet co myśleć. Nie mogę już tego znieść”, powiedziała ostatnio.

Teraz albo nigdy?
Największym problemem jest jednak kwestia dzieci. Oboje z Tomem marzą o dużej rodzinie. „Tak, chcemy mieć dużo dzieci”, potwierdził Tom Cruise podczas show Oprah Winfrey. Problem jednak w tym, kiedy ją powiększać. Tom, który w tym roku skończy 47 lat, chce, aby Katie zdecydowała się na kolejną ciążę jak najszybciej. Tymczasem Katie, która źle zniosła pierwszą ciążę, chciałaby trochę odczekać. „Macierzyństwo to najbardziej niesamowite doświadczenie w moim życiu. Ale jednocześnie to najtrudniejsza i najbardziej odpowiedzialna praca na świecie”, uważa. Już w trakcie ciąży z Suri Katie Holmes czuła się źle. Jak bardzo? To wie tylko kilka osób. Tom odizolował wówczas żonę od otoczenia. Wywiózł ją do domu w Telluride w Kolorado i nie wypuszczał samotnie nawet na spacery. Na kilku zdjęciach z tego okresu widać jednak, że było z nią kiepsko. Katie ciężko zniosła poród, który odbył się zgodnie z regułami scjentologów, i okres połogu, podczas którego przeszła ciężką depresję. Nie mogła skorzystać z leków uśmierzających ból czy poprawiających nastrój. „Katie kocha Toma, ale potrzebuje trochę oddechu”, uważają jej znajomi.

Pan i władca
Żeniąc się z Katie, Tom Cruise miał nadzieję, że młodziutka żona podporządkuje się jego decyzjom. „Żadnej kolejnej Kidman”, mówił wówczas. I tak było do pewnego momentu. Zakochana Katie Holmes robiła wszystko, czego tylko żądał. Ku rozpaczy rodziców przystąpiła do Kościoła scjentologicznego. Zerwała niemal wszystkie stare przyjaźnie. Ochłodziła stosunki z rodzicami, z którymi widuje się kilka razy do roku. Zgodziła się zamieszkać z rodziną Toma w Los Angeles, gdzie rolę pani domu pełni matka Cruise’a. Zgodziła się też na wychowanie Suri w wierze scjentologicznej, mimo że dziewczynka jest przez to odizolowana od rówieśników. Wolno jej bawić się tylko z niańkami oraz dużo starszym rodzeństwem: Isabellą i Connorem. Dopiero w czasie tegorocznych walentynek Tom zabrał córkę do Disneylandu, gdzie zobaczyła inny, zwykły świat, pełen zwyczajnych dzieci. Przez długi czas Katie zgadzała się także, by Tom pokierował jej karierą. „Katie bardzo jest rozczarowana propozycjami, które dostaje”, mówił w jej imieniu i z góry eliminował poważniejsze scenariusze. Katie Holmes przepadła rola w „Batmanie”. Tom chciał nawet stworzyć własną firmę producencką, która zajmowałaby się produkcją filmów z Katie, byle tylko zachować pełną kontrolę nad życiem żony.

Zupełnie nowa ja
Nie udało się. W ciągu ostatniego roku Katie Holmes niezwykle dojrzała. Schudła i zadbała o siebie. Dzięki pomocy Victorii Beckham szybko trafiła na listę najlepiej ubranych kobiet w Hollywood. Wypady na zakupy do Paryża czy Mediolanu stały się w jej życiu normą. Najtrudniejszym krokiem stało się jednak przyjęcie roli na Broadwayu w sztuce „Wszyscy moi synowie”. Walka między małżonkami trwała kilka miesięcy. „Cruise nie ma nic przeciwko temu, żeby Katie pojechała do Nowego Jorku. Zaznacza jednak, że będzie jej towarzyszył”, mówili znajomi pary. Katie chciała jednak być sama. Przemyśleć wiele spraw, uporządkować swoje życie i priorytety. I w końcu postawiła na swoim. Spakowała walizki i wyjechała z Los Angeles. Udało jej się nawet zabrać ze sobą Suri. Przeprowadzka na Manhattan była strzałem w dziesiątkę. „Uwielbiam Nowy Jork. Nowojorczycy są tacy ciepli i przyjacielscy. Naprawdę bardzo mi się tu podoba”, przyznała Katie. I dodała, że chciałaby tu zamieszkać na stałe. Jak mówi więc dzisiaj jej przyjaciółka: „Katie nie jest już kobietą, która zajdzie w ciążę jedynie po to, by zrobić mężowi przyjemność”.

Przed wielką próbą
Na razie Tom Cruise i Katie Holmes pozostają w nieformalnej separacji: ona nadal mieszka z Suri w Nowym Jorku, on w Los Angeles. Spotykają się jedynie podczas wyjazdów promocyjnych oraz krótkich wakacji. Takich jak te w Brazylii, gdzie spędzili kilka dni na plażach Rio de Janeiro. W domu w Hollywood mają oddzielne sypialnie. Katie usiłuje namówić Toma na przeprowadzkę do Nowego Jorku. Ale nie za wszelką cenę. I planuje swoje samodzielne życie. Czy jednak Tom będzie w stanie zaakceptować kolejną niezależną kobietę u swojego boku?

Reklama

Magda Łuków

Reklama
Reklama
Reklama