Katarzyna Grochola opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym widać, jak ratownik medyczny udziela jej pomocy, a na podłodze widać duże plamy krwi. Mama Doroty Szelągowskiej w swoim najnowszym wpisie na portalu społecznościowym przyznaje, że nie sądziła, że kiedyś pokaże takie zdjęcie w sieci. Dziś jednak postanowiła to zrobić, żeby okazać wsparcie ratownikom, którzy dziś strajkują w wielu miastach w Polsce.

Reklama

Zobaczcie to naprawdę wstrząsające zdjęcie i poruszający wpis Katarzyny Grocholi!

Katarzyna Grochola walczyła o życie podczas lockdownu

Dziś w wielu miastach w Polsce odbył się strajk ratowników medycznych. Ratownicy mają dość m.in. zbyt niskiego wynagrodzenia za ich ciężką pracę i apelują o wprowadzenie ustawy o zawodzie ratownika medycznego. W związku ze strajkami swoje wsparcie okazała także Katarzyna Grochola. Popularna pisarka w szczerym wpisie na Instagramie po raz pierwszy zdradziła, że w czasie lockdownu to właśnie ratownicy walczyli o jej życie.

WDZIĘCZNOŚĆ: Myślałam, że nigdy tego zdjęcia nie pokażę nikomu. Ale stoję murem za Ratownikami, którzy uratowali mi życie, rok temu w czasie lockdownu. Ta sama ekipa była u mnie w południe i o 1 w nocy. Wozili mnie od szpitala do szpitala, o 3.30 zostałam przyjęta w czwartym. Oni stanęli przy mnie i ja stoję przy nich, są wspaniałymi ludźmi, od których naprawdę zależy nasze życie! Na tym polega prawdziwa SOLIDARNOŚĆ - nie jestem ratownikiem, ale obchodzi mnie los innych! Bardzo pozdrawiam cały zespół ratowniczy z Milanówka i całą ratowniczą Polskę! Dziękuję, że jesteście!- napisała Katarzyna Grochola.

Mama Doroty Szelągowskiej pokazała na Instagramie zdjęcie z tych trudnych dla niej chwil.

Zobacz także

Jak na wpis Katarzyny Grocholi zareagowali internauci?

- Brawo dla Pani , tak mało o tym mówi ❤️
- Jako żona ratownika bardzo dziękuję za wsparcie i życzę zdrowia ❤️
- Jejku ???????????? wdzięczność dla ludzi którzy pomagają innym ???????????? Pani Katarzyno! Uwielbiamy Panią!
- Dramatyzm tego zdjęcia jest porażający. Szczerze współczuję takich doświadczeń. Oby nie było takich momentów w naszym życiu. Takie zdjęcie, to taki policzek od zdrowego rozsądku. Gnamy codziennie, nie wiadomo za czym i po co, z głupot robimy "problemy" i nagle ciach - zdrowie nasze lub naszych bliskich zostaje wystawione na poważną próbę. Wtedy następuje przewartościowanie wszystkiego. Siła zdjęć w mediach społecznościowym jest niezwykła- piszą poruszeni fani.

East News

Niestety, nie wszystkim spodobało się to, co pokazała Katarzyna Grochola. Pisarka odpowiedziała na zaczepkę jednego z internautów.

- Gdzie jest granica prywatnosci??????? napisał jeden z internautów.

- na pewno nie w walce o dobro innych- odpisała Katarzyna Grochola.

Zobacz także: Katarzyna Grochola opowiedziała o przemocy w związku. Przeżyła piekło: "Miałam ślady od duszenia na szyi"

ONS
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama