Reklama

Na Instagramie Kasi Kowalskiej pojawiło się zdjęcie koszulki, na którym widnieje wymowny apel do internautów. Ostatnio na artystkę wylała się lawina negatywnych komentarzy po słynnym już koncercie w Ciechanowie. Piosenkarka właśnie tak postanowiła zaapelować do wszystkich, którzy w jakiś sposób krytykowali także jej córkę. Zobaczcie.

Reklama

Zobacz także: Córka Kasi Kowalskiej, Ola, pokazała zdjęcie ze szpitala!

Kasia Kowalska zamieściła wymowny wpis na koszulce. W taki sposób apeluje do internautów!

Kasia Kowalska pod koniec marca zamieściła nagranie w swoich mediach społecznościowych, w którym poinformowała, że jej córka jest w śpiączce i musiała zostać intubowana. Ze słów wokalistki wynikało, że Ola zmaga się z koronawirusem, jednak niedawno okazało się, że dziewczyna jednak nie zakaziła się nim. Na wspomnianym nagraniu artystka apelowała do wszystkich, aby zgodnie z zaleceniami pozostali w domach i nie bagatelizowali zagrożenia. Jednak po słynnym już koncercie wokalistki w Ciechanowie, pojawiło się wiele negatywnych komentarzy ze strony internautów. Obserwatorzy gwiazdy zarzucili jej, że sama nie stosuje się do zasad kwarantanny.

Koncert miał na celu dać trochę radości, w tym trudnym dla wszystkich okresie. Zamysł tego projektu był taki, aby ludzie oglądali występ Kasi Kowalskiej z balkonów swoich mieszkań. Niestety pod sceną zgromadziło się wiele osób, przez co miasto zrezygnowało z organizacji dalszych koncertów. Internauci szybko zareagowali i w sieci pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych komentarzy zarówno w stronę artystki, jak i jej córki.

Teraz Kasia Kowalska postanowiła zareagować na zachowanie internautów i na białej koszulce zamieściła wymowny apel do hejterów, który brzmi: "Możecie gadać głupoty o mnie, ale bądźcie tak mili i od*******cie się i zostawcie moją córkę w spokoju". Pod postem gwiazdy pojawił się też następujący opis:

W czasach kiedy artysci pokazuja wam rozne pomysly prosto z zacisza domowego , postanowilam rownież podzielić sie z Wami takim oto pomyslem na moja stylizacje (pis. oryg.) - brzmi podpis pod zdjęciem, które udostępniła Kasia Kowalska.

Co myślicie o takim sposobie reakcji na zachowanie internautów? Myślicie, że wszystkim hejterom napis na koszulce da coś do zrozumienia?

Córka Kasi Kowalskiej od kilku tygodni przebywa w szpitalu w Anglii. Ola była w śpiączce, a jej stan był bardzo poważny. Na szczęście teraz dziewczyna czuje się już znacznie lepiej.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama