Kasia Cichopek ledwo dała radę: "Wszystko mi się trzęsło". Ne mogła się poddać
Kasia Cichopek przeszła samą siebie! Takiej zawziętości można tylko pozazdrościć. "To jakiś hardcore" - podsumowała krótko.
Maciej Kurzajewski z pewnością będzie z niej dumny! Chociaż Kasia Cichopek każdego dnia ma ręce pełne pracy, a do tego opiekuje się dziećmi, znalazła czas dla samej siebie. Nie przypuszczała jednak, że będzie aż tak trudno... trzęsło jej się całe ciało!
Kasia Cichopek wyciska siódme poty
Od czasu zwolnienia z "Pytania na śniadanie", co zresztą odbiło się ogromnym echem w mediach, Kasia Cichopek ma nieco więcej czasu wolnego. Mimo to na finanse ponoć nie może narzekać, bo oprócz pracy przy "M jak miłość" skrupulatnie realizuje kolejne kampanie reklamowe na Instagramie.
Obowiązków z całą pewnością jej nie brakuje, tym bardziej że zajęcia zawodowe wciąż łączy z opieką nad dziećmi. Mimo to udaje jej się znajdować czas dla samej siebie, który zawsze stara się jakoś ciekawie spożytkować. Chwilę wolnego aktorka chętnie wykorzystuje chociażby na aktywność fizyczną, która pomaga jej zachować świetną sylwetkę. Kasia już niejednokrotnie relacjonowała, jak wyciska siódme poty, ale jak się okazało, dopiero teraz przeżyła prawdziwy "hardcore"!
Zobacz także: Najpierw Hakiel, teraz Cichopek. Zainspirowała się byłym mężem? Zdumiewające, co pokazała
Cichopek wrzuciła na InstaStory kilka kadrów, pokazując, jak udaje jej się ćwiczyć w domowych warunkach. Ze zmęczenia jej twarz zrobiła się cała czerwona, ale ona i tak się nie poddawała! W pewnym momencie przyznała nawet, że trzęsło jej się całe ciało!
No to to jakiś hardcore. Wszystko mi się trzęsło
Regularnie ćwiczenia dla aktorki z pewnością są istotne, bo w końcu jako postać telewizyjna, bardzo dba o swój wygląd zewnętrzny. Co ciekawe, ostatnio poznaliśmy plany Katarzyny Cichopek i Maćka Kurzajewskiego, z których wynikało, że ponoć już niebawem ponownie zobaczymy ich razem na ekranie.