Kanye West atakuje Kardashianki i grozi Justinowi Bieberowi! "Ogarnij swoją laskę, zanim się wścieknę"
Kanye West wdał się w ostrą dyskusję z Khloe Kardashian i oskarżył jej rodzinę o odcinanie go od dzieci. Oberwało się także Justinowi Bieberowi i jego żonie!
Ostatnie ekscesy sprawiły, że nawet najwięksi fani Kanye Westa mają go dość. Internauci proszą, by raper zrobił sobie wolne od mediów społecznościowych i sugerują, że być może jego stan zdrowia psychicznego uległ poważnemu pogorszeniu. Trudno im się dziwić. Muzyk najpierw posprzeczał się z Khloe Kardashian i stwierdził, że jego córka została porwana przez jej rodzinę, by nie mogła się z nim zobaczyć. Później ostrzegł Justina Biebera, by ten zapanował nad swoją żoną, Hailey Bieber.
Kanye West uderza w rodzinę Kardashianek: "Porwaliście Chicago w jej urodziny, żeby pamiętała, że jej ojca na nich nie było"
Kanye West nie byłby sobą, gdyby co jakiś czas nie zrobił czegoś kontrowersyjnego. Raper ściągnął na siebie krytykę po tym, jak w Paryżu zaprezentował koszulki z wizerunkiem Jana Pawła II i napisem "White lives matter". Mnóstwo gwiazd odebrało to jako próbę obśmiania hasła Black lives matter. Muzyk odpowiedział na te zarzuty na Instagramie, stwierdzając przy okazji, że nie może widywać swoich dzieci.
Zobacz także: Internauci nie mieli litości dla Kim Kardashian: "Sukienka za tysiące, a Ty ledwo chodzisz"
Do wszystkich, którzy są tak oburzeni moją nową bluzką. Gdzie byliście, gdy nie mogłem widywać moich dzieci?! Pisałem o tym publicznie, licząc na to, że ktoś okaże mi pomoc - napisał Kanye.
Głos zabrała Khloe Kardashian, która najwyraźniej ma już dość wybryków swojego byłego szwagra. Celebrytka zaapelowała, by raper przestał atakować Kim, ponieważ wszyscy są zmęczeni jego zachowaniem. Zaprzeczyła też zarzutom o ograniczanie kontaktu z dziećmi.
Ye, kocham cię. Nie chcę tego robić na mediach społecznościowych, ale ty cały czas wracasz tu do tego tematu. Jesteś ojcem moich siostrzenic i siostrzeńców i staram się podchodzić do ciebie z należytym szacunkiem, ale proszę PRZESTAŃ uwłaczać Kimberly. (…) Już wystarczy. Wszyscy znamy prawdę i moim zdaniem każdy jest już tym zmęczony - zaczęła Khloe.
Gwiazda stwierdziła, że Kanye West manipuluje faktami, ponieważ doskonale wiedział o rodzinnych planach. W dodatku podobno muzyk sam chciał zrobić osobne urodziny dzieci. Dopiero później miał zmienić zdanie.
Wiesz dokładnie, gdzie przebywają twoje dzieci, cały czas. To TY chciałeś, aby miały osobne urodziny. Widziałam wszystkie wiadomości tekstowe. Mamy dowody. A gdy zmieniłeś zdanie i chciałeś jednak pojawić się na urodzinach, to faktycznie na nie przyszedłeś - napisała Kardashian.
Później dodała, że to Kim Kardashian zajmuje się dziećmi i potrzebuje spokoju. Zasugerowała, że atmosfera, jaką wytwarza Kanye West, nie służy jego pociechom. Na koniec zaapelowała, by prywatne dyskusje nie toczyły się w mediach społecznościowych.
Tak jak sam stwierdzasz, to Kim zajmuje się dziećmi przez 80% czasu. Proszę, zostaw ją i resztę rodziny w spokoju, aby dzieci mogły dorastać w sprzyjającej temu atmosferze. Piszę to z miłością w sercu, mając nadzieję, że będzie kontynuować tę dyskusję prywatnie - czytamy w poście Khloe.
Oczywiście Kanye West nie zostawił tego oświadczenia bez odpowiedzi. Artysta stwierdził, że rodzina Kardashianek cały czas knuje przeciwko niemu. Zasugerował wręcz, że jego córka, Chicago została porwana. Raper nadal domaga się więcej czasu z dziećmi.
Kłamiesz i wszyscy jesteście kłamcami. Praktycznie porwaliście Chicago w jej urodziny, żeby pamiętała, że jej ojca na nich nie było. Zorganizowaliście przyjęcie przed urodzinami Psalma, kiedy byłem jeszcze w trakcie lotu z Japonii, aby się na nich pojawić. Najpierw zobaczyłem zdjęcia z przyjęcia online. Powinienem móc widywać moje dzieci przez 100% czasu, ale ponieważ nastąpiła separacja, powinno to być chociaż 50% czasu - napisał Kanye.
Kanye West grozi Justinowi Bieberowi i każe mu "ogarnąć" żonę
To nie koniec wybryków Kanye Westa. Po skandalicznym pokazie w Paryżu wdał się w sprzeczkę z innymi gwiazdami. Hailey Bieber przyznała w rozmowie z mediami, że nie podobał jej się slogan "White lives matter". Jak tylko raper zobaczył jej wypowiedź w nagłówkach artykułów, publicznie ostrzegł jej męża, Justina Biebera.
Justin, ogarnij swoją laskę, zanim się wścieknę - grzmiał na Instagramie.
Nawet najwierniejsi fani Kanye Westa widzą, że z artystą dzieje się coś niedobrego. Świadczą o tym komentarze, które pojawiają się na jego profilu w mediach społecznościowych.
Weź leki, Kanye
Co jest z tobą nie tak?
Stracisz osoby, które w ciebie wierzą
Prosimy, sięgnij po pomoc - czytamy.
Zobacz także: Khloe Kardashian i Michele Morrone z "365 dni" flirtują po pokazie Dolce & Gabbana! Gorące nagranie
Myślicie, że Kanye West się opamięta? A może to dopiero początek jego medialnych wybuchów?