Reklama

Kamila Szczawińska jako nieliczna z polskich modelek może pochwalić się wielkimi sukcesami za granicą. Była gwiazdą światowych wybiegów najlepszych projektantów, jednak nadmiar obowiązków mocno dawał jej w kość. Przypomnijmy: Szczawińska robiła wielką karierę w modelingu. Zdradziła jego ciemne strony

Reklama

Modelka pojawiła się w internetowym programie Łukasza Jakóbiaka, gdzie opowiedziała o kulisach światowej kariery. Już sama zapowiedź jest bardzo interesująca. Szczawińska zdradziła, jak wyglądał jej typowy dzień, kiedy w ciągu trzech tygodni pojawiała się nawet na 63 pokazach. Nie wspomina tego najlepiej:

Miałam taki sezon, w którym była druga na świecie według models.com. Miałam 62 pokazy w ciągu 3 tygodni, między Paryżem, Mediolanem i Nowym Jorkiem. Zaczynałam dzień o 6, kończyłem o 3, wracałam do domu, kąpałam się, zmywałam paznokcie, godzina snu, czasami nie i znowu. To był szalony czas. Czasem 5-6 pokazów dziennie. Ja wbiegałam, dziewczyny stały ubrane. Nie byłam czasem umalowana, bo zbiegałam z innego pokazu, miałam skórę pod oczami pozrywaną do krwi, bo od zmywania makijażu płakałam. Jak ktoś mi zmywał, to był ból jak alkohol na ranę, był to taki moment, że czułam, że nie dam rady - opowiedziała

Zaskakująca historia.

Zobacz: Szczawińska o Madze: Nie słuchał co się do niego mówiło

Reklama

Kamila Szczawińska z córką:

Reklama
Reklama
Reklama