Reklama

Trudny czas w życiu Kamila Durczoka. Nie dość, że ciążą na nim prokuratorskie zarzuty, to jeszcze niedawno były dziennikarz TVN spowodował poważny wypadek prowadząc auto pod wpływem alkoholu. To wstrząsnęło opinią publiczną. Teraz Kamil Durczok zdecydował się wyznać, że od dłuższego czasu ma problem z alkoholem. Zobaczcie jego najnowszy wpis!

Reklama

Kamil Durczok wyznał, że jest alkoholikiem

W lipcu 2019 roku Kamil Durczok został zatrzymany tuż po tym, jak na autostradzie A1 spowodował wypadek. Okazało się, że były dziennikarz prowadził auto mając 2,6 promila w wydychanym powietrzu. Do tej pory Durczok starał się nie poruszać tego tematu. Wycofał się z mediów, a jego konta na portalach społecznościowych świeciły pustkami. Aż do teraz...

Kamil Durczok po długiej przerwie wrócił na Twittera. Opublikował tam serię wpisów, w których odniósł się między innymi do wypadku, który spowodował kilka miesięcy wcześniej.

Byłem nawalony jak świnia. Dopiero wtedy uświadomiłem sobie, czym jestem z choroba alkoholowa. Bogu dzięki, nikogo nie zabiłem. Ja z tą traumą będę żył do końca. A Ty, Moralny Wzorcu, spójrz we własny życiorys. Warto - napisał Kamil Durczok.

Jednak największe wrażenie zrobił na wszystkich jego inny wpis, w którym były dziennikarz zdobył się na naprawdę szczere wyznanie.

Z tego nigdy się nie wytłumaczę. Choroba alkoholowa to potwór. Atakuje, kiedy uważamy się za wszechsilnych. I pokazuje, że nie ma mocnych. Jestem alkoholikiem. Nie piję 4 miesiąc - wyznał Kamil Durczok.

Przypomnijmy, że prowadzenie auta pod wpływem alkoholu to nie jedyny zarzut, jaki ciąży na celebrycie. Niedawno Kamil Durczok został aresztowany, ponieważ rzekomo miał sfałszować podpis żony na wekslach. Sprawa wciąż jest badana przez śledczych. Kamil Durczok nie przyznaje się do winy i niedawno zapowiedział, że będzie walczył o swoje dobre imię w sądzie.

Wierzycie mu?

PAP
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama