Reklama

Kamil Bednarek jest ostatnio na fali - cover przeboju "Dni, których nie znamy" został wykorzystany w filmie Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie, a decyzją fanów pojechał do Amsterdamu na wielką galę MTV EMA. Przypomnijmy: Bednarek najlepszym polskim artystą na MTV EMA!

Reklama

Dziś Bednarek zasiadł na kanapie u Kuby Wojewódzkiego. Ostatni raz wokalista gościł w jego show trzy lata temu i jak sam zauważył, bardzo wiele od tamtej pory się zmieniło. Przyznał też, że miał obawy, iż może być bohaterem jednego sezonu.

Wiele się zmieniło. Sam jestem w szoku, że ludzie wciąż chcą mnie słuchać. Przez chwilę miałem takie wrażenie, że jestem sezonowym bohaterem. Gdyby nie fani to nie spełniłbym wielu swoich marzeń - wyznał.

Wojewódzki zarzucił jednak Bednarkowi w pewnym momencie rozmowy, że podczas kilku wywiadów jego wypowiedzi nie do końca pokazywały pozytywny stosunek do udziału w "Mam Talent".

"Mam Talent" nie zapewnia stałej kariery. Ale ja się nie odżegnuję od udziału w tym show, gdyby nie to, to nie mógłbym się pewnie pokazać tak dużej publiczności i jestem za to wdzięczny. Chociaż bym próbował pewnie gdzieś tam się przebić - odpowiedział mu młody gwiazdor.

Nie mogło oczywiście zabraknąć tematu wielkiej gali w Amsterdamie. Kamil podekscytowany opowiadał o tym, jak widział wielkie zagraniczne gwiazdy. Największe wrażenie zrobiło na nim spotkanie Bruno Marsa.

Siedzę sobie na kanapie, nagle przychodzi Bruno Mars ze swoim ojcem i siada obok. Nic nie powiedziałem, uciekłem stamtąd. (śmiech) Nigdy w życiu nie spodziewałem się, że będę mógł być w takim miejscu i będę miał tak wdzięcznych i wierzących fanów - relacjonował przejęty.

Kuba próbował podpytać Bednarka o inną sensację rodem z talent show czyli Dawida Podsiadło. Najwyraźniej jednak Kamil nie interesuje się polską muzyką, bo nie miał pojęcia o kim mowa i przekręcił nawet tytuł przeboju kolegi po fachu.

Dawid Podsiadło??? Hmmm... X-Factor... Aaa, Prostokąty i Kwadraty! Ale nie, serio, nie wiem, nie znam. Nie słyszałem - wypalił.

Oglądaliście Kamila u Kuby? Jak waszym zdaniem wypadł?

Reklama

Kamil Bednarek na legendarnym festiwalu:

Reklama
Reklama
Reklama