W miniony weekend Justyna Steczkowska świętowała swoje 43. urodziny wraz z rodziną i fanami. Z tej okazji w warszawskim klubie La Playa odbyła się huczna impreza, na której pojawił się nawet mąż artystki, Maciej Myszkowski! Zobacz: Tak Justyna Steczkowska świętowała swoje urodziny w warszawskim klubie DUŻO ZDJĘĆ

Reklama

Spokój Justynie zakłóciła publikacja jednego z tabloidów, który napisał o problemie diwy z... haluksami oraz kręgosłupem, które miały być wynikiem noszenia przez Steczkowską wysokich szpilek przy każdej możliwej okazji. Diwa długo nie reagowała na przetwarzane newsy, jednak dziś na jej Facebooku pojawiło się ostre oświadczenie:

Kochani właśnie dowiedziałam się, że jakiś "znawca od wszystkiego", napisał o tym, że mam chory kręgosłup i haluksy :), a część portali powtórzyła po nim jak papugi - tradycyjnie nie zadając sobie trudu sprawdzenia tej informacji. Czego to pseudodziennikarze (nie mylić z tymi, którzy rzetelnie wykonują ten zawód) nie wymyślą żeby zarobić pieniądze... Otóż NIGDY nie miałam chorego kręgosłupa i nie mam. NIE MAM RÓWNIEŻ HALUKSÓW, a moje stopy czują się świetnie u mamy na wakacjach Dobrego dnia!!! - pisze wokalistka

Na dowód Justyna Steczkowska pokazała zdjęcie swoich stóp. Widziecie tam jakieś haluksy?

Zobacz: Justyna Steczkowska świętuje urodziny i... tańczy na ulicy!

Zobacz także

Kochani właśnie dowiedziałam się, że jakiś "znawca od wszystkiego", napisał o tym, że mam chory kręgosłup i haluksy :),...
Posted by Justyna Steczkowska on 4 sierpnia 2015

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama