Justyna Kowalczyk opublikowała nowe zdjęcie z okazji swoich 41. urodzin i to ona sama jest na pierwszym planie. Mistrzyni olimpijska w zaskakujących słowach podsumowała siebie i swoje życie, nie ukrywając, że jest z siebie dumna i sama sobie zaimponowała w ostatnich miesiącach. Padły poruszające słowa.

Reklama

Justyna Kowalczyk we wzruszającym wyznaniu

Justyna Kowalczyk w zeszłym roku musiała zmierzyć się z niewyobrażalną tragedią, jaką była śmierć Kacpra Tekieli, który zginął w Alpach, spełniając swoje marzenia. Biegaczka z nadzieją wkroczyła w kolejny rok i nie urywa, że robi wszystko, aby jej syn był szczęśliwy. Początek nowego roku to również urodziny Justyny Kowalczyk i czas wyjątkowego podsumowania.

Czterdziestojednoletnia.Lubię ją.Płaczącą, śmiejącą się, tęskniącą, bijącą rekordy, nie mającą chęci wstać z łóżka, silną, zdystansowaną, bezkompromisową.Prawdziwą.Zaimponowała mi w minionych miesiącach. Pierwszy raz w życiu.
napisała Justyna Kowalczyk na Instagramie.
Reklama

Justyna Kowalczyk mimo przeciwności losu walczy o siebie i nie ukrywa, że lubi tę kobietę, którą się stała. Co więcej, mistrzyni olimpijska dodaje też, że po raz pierwszy w życiu ta kobieta jej zaimponowała. Fani doceniają szczere i poruszające wyznanie biegaczki narciarskiej i życzą jej spełnienia na każdym polu. Justyna Kowalczyk pochwaliła się w relacji na Insatastory wyjątkowymi życzeniami, jakie otrzymuje. Fani dają mistrzyni olimpijskiej ogromne wsparcie i siłę.

Justyna Kowalczyk
Instagram/@justyna.kowalczyk.tekieli
Justyna Kowalczyk z synem w górach
Instagram/@justyna.kowalczyk.tekieli
Justyna Kowalczyk zemdlała podczas Tour de Ski
ONS
Reklama
Reklama
Reklama