Jurka Owsiaka nikomu przedstawiać nie trzeba. Już od ponad 20 lat jest on organizatorem wielkiej zbiórki pieniędzy na profesjonalny sprzęt medyczny - co roku Wielka Orkiestra Świątecznej pomocy łączy wszystkich Polaków: młodych, starszych, gwiazdy i zwykłych ludzi. Podobnie było kilka tygodni temu. Przypomnijmy: Gwiazdy na 22. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Reklama

Mogłoby się wydawać, że tak szczytna i efektywna już od lat inicjatywa nie może być narażona na falę krytyki. Nic bardziej mylnego. Od dłuższego czasu niektóre środowiska próbują zdyskredytować Owsiaka i jego działalność, zarzucając mu najrozmaitsze przestępstwa - szczególnie na tle finansowym. Zjawisko to nasiliło się w ostatnich tygodniach, a wczoraj na blogu dyrektora fundacji pojawiło się emocjonalne nagranie wideo, w którym poinformował, że... rezygnuję ze wszystkich działalności, które dotąd prowadził.

To co się zakręciło wokół nas w ostatnim czasie, jest czymś nieprawdopodobnym, jest czymś co się nie mierzy w mojej głowie z niczym realnym. Muszę to porównywać do zapachu komór gazowych, do języka nazistowskiego, komunistycznego, do słów, które mogły padać w Katyniu, w Auschwitz... Coś niebywałego! 2014 rok, XXI wiek, Europa zjednoczona...Nie potrzeba nam wroga, wroga mamy wśród nas! Ilość pomyj wylanych na mnie i moich bliskich jest przeogromna. Złożyłem całą rezygnację, ze wszystkiego. Ze wszystkiego! To samo zrobiła moja żona. Cała nasza załoga powiedziała: "Jurek, Dzidzia, dalej będziemy pracowali, chociaż będzie piekielnie trudno, że nie jesteśmy razem - powiedział w emocjonalnym nagraniu na swoim blogu Owsiak.

Spotkało się to oczywiście z natychmiastową reakcją ludzi, dla których WOŚP jest zbyt ważną inicjatywą. Internauci zaczęli tłumnie apelować do Owsiaka, aby zmienił swoją decyzję i nie kierował się emocjami. Opłaciło się - wzruszający list od jednego z wolontariuszy fundacji skłonił Jurka do wycofania się z rezygnacji.

Wyjaśniał, że w jego mieście nikt nie organizował w tym roku finału WOŚP, dlatego on wraz z kilkoma znajomymi ze szkoły zrobili to w niecały miesiąc i zebrali 18 tysięcy złotych. Wojtas - postawiłeś mnie na nogi - wyjaśnił po mailu od 18-letniego Wojtka w TVN24.

Jak wy oceniacie działalność Wielkiej Orkiestry? Czy pod adresem takiej organizacji powinno formułować się tak ostre czasami oskarżenia?

Zobacz: Górniak ma swoje "ale" do Wielkiej Orkiestry

Zobacz także

Reklama

Tak gwiazdy wspierały WOŚP w 2014 roku:

Reklama
Reklama
Reklama