Julia Wieniawa pojawiła się wczoraj na premierze filmu "Chłopi". Zadaliśmy jej kilka pytań, w tym jedno najważniejsze. Zapytana została, czy uważa, że świat internetu się trochę zmieni po aferze z youtuberami? "Czy mroczne strony przestaną być mrocznymi?". Wieniawa odpowiedziała, że na pewno to będzie duża przestroga.

Reklama

Bardzo dobrze, że takie rzeczy wyszły, bo kłamstwo ma krótkie nogi. Wręcz się dziwię tym zachowaniom, bo jak się jest osobą popularną, to powinno się jeszcze bardziej zwracać na takie rzeczy uwagę - odpowiedziała Julia.

Aktorka uznała zachowania youtuberów za karygodne i niezrozumiałe. Przyznała również, że nie zna osób zamieszanych w aferę i cała sprawa nie jest dla niej dobrze znana.

Nie chcę wychodzić na jakąś wyrocznię, bo nie znam za bardzo tych ludzi. Nie znam tak też dobrze tej sprawy. Myślę, że od tego są odpowiednie organy, żeby to ocenić i odpowiednio ukarać - dodała Wieniawa.

Julia krótko podsumowała całą sprawę, mówiąc: "to nie jest moja drama, powiedzmy tak".

Party
Reklama

Zobacz także: Głośna afera z youtuberami. Mamy komentarz specjalisty

Reklama
Reklama
Reklama