Poznaliśmy już wszystkie pary 4. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Jedną z nich jest 32-letnia Joanna i 30-letni Adam. Niemalże wszyscy uczestnicy mogli liczyć na serdeczne wsparcie swoich najbliższych, jednak rodzice Joanny nie do końca zaakceptowali decyzję córki. Dlaczego nie chcieli uczestniczyć w przygotowaniach do ślubu swojego jedynego dziecka?

Reklama

Rodzice Joanny ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie pomagali córce w przygotowaniach do ślubu

"Ślub od pierwszego wejrzenia" jest programem, który może wzbudzać wśród niektórych osób pewne kontrowersje. Zawarcie związku małżeńskiego z nieznaną osobą wydaje się być rzeczą szaloną, jednak są ludzie, którzy swój los w tej sprawie powierzają właśnie ekspertom. Magdalena Chorzewska, Piotr Mosak i Bogusław Pawłowski, po wielogodzinnych dyskusjach wyłonili 6 uczestników, których połączyli w trzy pary.

Jedną z nich jest Joanna i Adam. 32-letniej mieszkance Jastrzębia-Zdroju od dłuższego czasu doskwierała samotność. Przez 10 lat była w związku z niewłaściwym mężczyzną, dlatego teraz postanowiła powierzyć dobór partnera ekspertom. Jednak ta decyzja nie spodobała się rodzicom uczestniczki, a w szczególności jej mamie. Joanna nawet rozważała rezygnację z programu, jednak ostatecznie zdecydowała zmierzyć się z tym sama.

Początkowo mama Joanny zapowiedziała, że nie pojawi się na ślubie swojej córki. W ostatniej chwili kobieta jednak zmieniła zdanie i wzięła udział w uroczystości. Jednak jak wyznała przed kamerami, kiedy Joanna powiedziała jej o udziale w programie, ona odparła jej, że "nie ma już córki".

Czekałam wiele lat, aż córka mi powie, że robimy wesele. Miała być tak zżyta z tym swoim partnerem i miało być to uwieńczone tym ślubem, a tu ten ślub jest początkiem. W ogóle tego nie zaakceptowałam. Jak córka przyszła mi o tym powiedzieć, odparłam jej, że już nie mam córki, że coś takiego mi potrafiła zrobić - powiedziała mama Joanny.

Kobieta zdecydowała się dać szansę eksperymentowi i swojemu zięciowi. Zaznaczyła jednak Adamowi, aby pod żadnym pozorem nie skrzywdził jej córki.

Zobacz także

Ukochana moja córeczka. Powiedziałam temu chłopakowi, że jak ją skrzywdzi to ja go znajdę - wyznała mama Joanny.

Wygląda na to, że dla rodziców uczestniczki tak niekonwencjonalny sposób zawierania małżeństwa jest trudny do zaakceptowania. Miejmy jednak nadzieję, że Joanna i Adam stworzą wspaniały związek, a mama uczestniczki przekona się do eksperymentu.

Joanna myślała nawet o rezygnacji z programu ze względu na brak wsparcia ze strony rodziców. Na szczęście ostatecznie jednak nie poddała się i zawarła związek małżeński z Adamem! Myślicie, że stworzą szczęśliwą parę?

Facebook
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama