Reklama

Napięcia na linii Joanna Opozda - Antoni Królikowski zdecydowanie nie słabną. Po ostatnich wydarzeniach związanych z zatrzymaniem aktora, wzajemna niechęć wydaje się jeszcze bardziej przybierać na sile. W nocy z piątku na sobotę Joanna Opozda opublikowała oświadczenie, w którym nie szczędziła gorzkich słów dla byłego partnera. Niedługo potem usunęła nagranie - teraz wyjaśnia, dlaczego.

Reklama

Joanna Opozda zdradza powody, dla których usunęła oświadczenie

W nocy z piątku na sobotę Joanna Opozda opublikowała na Instagramie oświadczenie, w którym zwróciła się bezpośrednio do Antoniego Królikowskiego w związku postawionymi mu zarzutami. Zarzuciła mu między innymi brak zainteresowania nią i synem, a także zasugerowała, że medyczna marihuana może nie być jedną substancją psychoaktywną, jaką zażywa aktor. Wpis został jednak usunięty niedługo po publikacji.

Teraz Joanna Opozda tłumaczy, dlaczego zdecydowała się usunąćwpis. W rozmowie z portalem Pudelek.pl wyjawiła powody takiego działania. Wyznała też, że jest zmęczona całą sytuacją i chciałaby odzyskać spokój.

VIPHOTO/East News

Zobacz także: Tak Joanna Opozda zareagowała na oświadczenie Antka Królikowskiego? Wymowne zdjęcia

- Sama już nie wiem, czy jest sens, żebym za każdym razem komentowała te bzdury? Życie jest za krótkie, żeby się tak ciągle przepychać. Z drugiej strony, nie chcę, żeby mój syn kiedyś powiedział mi: "Mamo, skoro tak nie było, dlaczego milczałaś?" Jestem już zmęczona tym wszystkim, naprawdę staram się zachowywać dojrzale, ale czasami to bardzo trudne, na końcu jestem tylko człowiekiem, którym targają różne emocje, który popełnia błędy. Chciałabym żyć w spokoju, a ciągle jestem wciągana w jakieś absurdalne sytuacje związane z ojcem mojego dziecka - wyznała Joanna Opozda.

Instagram @asiaopozda

Joanna Opozda dodała też, przede wszystkim ma na uwadze dobro swojego synka, Vincenta i jej zdaniem, Antoni Królikowski to jemu wyrządza największą krzywdę.

- Bardzo bym chciała to wszystko zakończyć i skupić się na tym, co w życiu naprawdę ważne. Na wychowaniu mojego synka, na pracy. Jestem nieustannie prowokowana przez drugą stronę, która zupełnie nie widzi, że wyrządza krzywdę przede wszystkim naszemu dziecku. Wiec dodałam to stories, później usunęłam, bo pomyślałam, że jeśli będę komentować każdą bzdurę, to życia mi nie starczy, ale widzę, że i tak już poszły screeny, więc trudno - podsumowała Joanna Opozda dla "Pudelka".

Instagram @antek.krolikowski

Po tym, jak Antoni Królikowski usłyszał oficjalne zarzuty związane z zatrzymaniem i wykryciem w jego organizmie narkotyków, media czekały na reakcję jego byłej partnerki, Joanny Opozdy. Gwiazda wstrzymywała się jednak z zabraniem głosu do czasu, aż Antoni Królikowski wyda oświadczenie w sprawie zarzutów. Po tym, jak wypowiedział się w tym temacie, zarzucając Joannie Opoździe między innymi naciski związane z finansami, ta zdecydowała się odpowiedzieć również w publicznej formie.

Myślicie, że Antoni Królikowski i Joanna Opozda mają jeszcze szansę na poprawne relacje?

Zobacz także: Joanna Jarmołowicz o aferze z Antonim Królikowskim: "Prawda w końcu wyjdzie na jaw"

Artur Zawadzki/REPORTER/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama