Reklama

Joanna Liszowska tuż po uroczystej premierze filmu "Pokusa" w reżyserii Marii Sadowskiej, w którym wystąpiła, odniosła się do tematyki erotyka, w którym wiele wątków nawiązuje do przemocy wobec kobiet. Czy aktorka sama padła ofiarą agresji? Co sądzi na temat produkcji? Gwiazda wszystko zdradziła, nie szczędząc mocnych słów.

Reklama

Joanna Liszowska o przemocy wobec kobiet

Zaledwie tydzień temu miała miejsce uroczysta premiera filmu "Pokusa". Thriller erotyczny wzbudził sporo kontrowersji, bo porusza ważne, społeczne aspekty, nawiązujące do czasów, w których przyszło nam żyć. W filmie na szklanym ekranie mieliśmy okazję oglądać jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek, Joannę Liszowską. Ta w szczerej rozmowie z portalem Plejada.pl nawiązała do swojej filmowej roli. Na ekranie gwiazda wciela się w postać, która doświadcza przemocy. Aktorka jednak wyznała, że nie ma tak traumatycznych doświadczeń:

- Tam jest jeden taki moment trudny, że muszę sobie wyobrazić, bo szczęśliwie nie mam takich doświadczeń i nigdy bym nie chciała mieć, co jest oczywiste, jak kobieta mierzy się z tymi, a nie innymi doświadczeniami - wyznała.

Zobacz także: Joanna Liszowska w bardzo odważnej stylizacji na premierze w teatrze! Wpadka?

Joanna Liszowska jednocześnie zwróciła także uwagę na powszechny problem, z którym borykają się współczesne kobiety, które zazwyczaj milczą w obliczu przemocy, jaka je spotyka. Aktorka wspomniała także o powodach, przez które tak się dzieje. Według niej to wstyd bierze górę nad kobietami:

- Powodów, dla których kobiety nie mówią, jest bardzo wiele i to nie jest tylko i wyłącznie wstyd, bo bardzo często niestety jest sytuacja, kiedy to ofiara czuje wstyd, a nie ten predator.

Adam Jankowski/REPORTER

Zobacz także: Joanna Liszowska oczarowała fanów. Od jej głębokiego dekoltu trudno oderwać wzrok!

Na sam koniec gwiazda "Przyjaciółek" stwierdziła, że powinno powstać więcej filmów pokroju "Pokusy". Filmów, które poruszają istotne społeczne tematy tabu:

- Powinny powstawać filmy poruszające ten problem z różnych stron i właśnie zadawać pytanie, jaki jest powód, że kobiety bardzo często same właściwie zmagają się z taką traumą. W jaki sposób sobie radzą i skąd wynika ich milczenie. Dlaczego wybierają milczenie, a nie przeciwstawienie się temu - skwitowała.

Reklama

Jak więc widać, Joanna Liszowska należy do kobiet, które głośno mówią to, co myślą. Zgadzacie się z jej poglądami?

East News/Mateusz Jagielski
East News/VIPHOTO
Reklama
Reklama
Reklama