Druga ciąża Joanny Liszowskiej wzbudzała w mediach sporo sensacji. Wszystko za sprawą tego, iż aktorka po zakończeniu zdjęć do drugiego sezonu "Przyjaciółek" udała się na urlop macierzyński i wyleciała do Szwecji. Tam również odbył się poród gwiazdy.

Reklama

W mediach pojawiły się informacje na temat tego, że gwiazda nie zamierza szybko wracać do pracy. Jutro Polsat pokaże pierwszy odcinek na żywo show "Got to Dance". Czy zobaczymy w nim Liszowską, która na plan serialu "Przyjaciółki" powraca dopiero w styczniu?

Joanna Liszowska postanowiła jednak uspokoić wszystkich fanów:

- Bardzo się cieszę, na te cztery najbliższe wieczory piątkowe na planie "Got to dance". Jestem bardzo zaintrygowana występami naszych półfinalistów, a już najbardziej finałem. Już jutro pierwszy odcinek na żywo! Liczę, że będzie się działo, bo właśnie tylko dla tych czterech wieczorów wracam do Polski! Wprawdzie nie wracam do pracy do końca roku, ale robię wyjątek dla tych emocji w "Tylko taniec"

Jutrzejszy odcinek tanecznego show z pewnością przyciągnie sporą publiczność.

Zobacz: Tak wygląda Liszowska chwilę przed porodem: Jestem w trakcie oczekiwania

Zobacz także

Reklama

Ostatnie zdjęcia Joanny Liszowskiej przed porodem:

Reklama
Reklama
Reklama